Tragedia podczas halloweenowej zabawy w Zdunach. Nie żyje 7-letni chłopiec

Wypadek podczas halloweenowej zabawy 

Jak przekazała policja w Krotoszynie, do zdarzenia doszło w piątek 31 października około godziny 20 na ulicy Ostrowskiej w Zdunach.

- Według wstępnych ustaleń siedmioletni chłopiec, podczas wspólnego zbierania słodyczy w ramach zabawy Halloween, wbiegł nagle na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu - poinformował podkomisarz Piotr Szczepaniak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Dziecko zostało potrącone przez samochód, którym kierowała 47-letnia kobieta. Zarówno kierująca, jak i opiekunka dziecka były trzeźwe. 

Tragedia w Zdunach. Długa walka o życie chłopca 

Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe - dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po przybyciu strażacy zastali nieprzytomne dziecko bez funkcji życiowych. Przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i użyli defibrylatora AED - relacjonował Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego PSP w Krotoszynie.

Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. Dzięki wspólnym działaniom strażaków i ratowników medycznych udało się przywrócić funkcje życiowe dziecka. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, zmarł o godzinie 23:30. 

Chłopiec był pod opieką dorosłej osoby 

Jak ustalili policjanci, siedmiolatek przyjechał do Zdun w odwiedziny do babci. W chwili wypadku był pod opieką osoby dorosłej oraz dwojga małoletnich. Śledczy pod nadzorem prokuratury ustalają dokładny przebieg i okoliczności tragedii.