Tragedia w żłobku. Nie żyje 1,5-roczne dziecko. "Natychmiast podjęto reanimację"

3 tygodni temu 18

Tragedia w żłobku

W poniedziałek 20 października w jednym z prywatnych żłobków w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) doszło do tragedii. Jedna z opiekunek zauważyła, że dziewczynka jest sina i nie oddycha. - Kobieta sprawująca opiekę nad dzieckiem natychmiast podjęła reanimację - przekazała w rozmowie z Interią rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu st. sierż. Pamela Borkowska. U piętnastomiesięcznej dziewczynki doszło do zatrzymania krążenia.

Ponad godzinna akcja reanimacyjna

Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, straż pożarną, zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ze Szczecina. Niestety, po ponad godzinnej akcji reanimacyjnej, dziewczynka nie odzyskała czynności życiowych. Kpt. Wojciech Grudzień z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu w rozmowie z Polsatem News przekazał, że zastępy straży były "zadysponowane do omdlenia półtorarocznego dziecka". - W momencie naszego dojazdu był już na miejscu zespół ratownictwa medycznego - dodał. Na miejscu zdarzenia pracuje policja i prokurator. Śledczy i biegli będą ustalać przyczynę śmierci dziecka.

Zobacz wideo Niebezpieczne zachowanie na hulajnodze zakończone kolizją

Przeczytaj źródło