Tragiczne odkrycie w szambie. Nie żyje 44-latka, obok znaleziono jej 7-letniego syna

Przedmieścia Wołomina stały się w czwartek, 30 października, miejscem dramatycznych wydarzeń, które poruszyły całą okolicę. Służby ratunkowe zostały wezwane do zdarzenia, jakiego nikt się nie spodziewał.

Dramat na prywatnej posesji w Chrzęsnem

Jak ustalono, do tragedii doszło w czwartek, 30 października, na terenie jednej z posesji przy ul. Myśliwieckiej w miejscowości Chrzęsne pod Wołominem. Około godziny 12:30 służby otrzymały zgłoszenie o osobie znajdującej się w szambie. 

Na miejsce natychmiast ruszyli strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Po wyciągnięciu poszkodowanej z niebezpiecznego zbiornika podjęto długotrwałą reanimację, jednak mimo wysiłków kobiety nie udało się uratować.

Teren zdarzenia został zabezpieczony, a na miejscu przez wiele godzin pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora.

Obok miejsca tragedii - 7-letni chłopiec

W pobliżu zbiornika znajdował się 7-letni chłopiec. Był wychłodzony, w widocznym szoku i natychmiast został otoczony opieką ratowników. Trafił do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy. 

Funkcjonariusze potwierdzają, że dziecko było obecne podczas zdarzenia, ale nie ujawniają jego relacji z ofiarą ani szczegółów dramatycznych okoliczności.

W szambie na prywatnej posesji znaleziono ciało 44-letniej kobiety. Na miejscu prowadzone były czynności pod nadzorem prokuratury - przekazała Komenda Stołeczna Policji w rozmowie z „Super Expressem”.

ZOBACZ TAKŻE: Koszmar o poranku. Wjechał wprost pod rozpędzony pociąg IC. Droga całkowicie zablokowana

Śledztwo pod nadzorem prokuratury

Sprawę prowadzą policjanci z Wołomina wspólnie z prokuraturą rejonową. Śledczy ustalają przebieg wydarzeń i przyczyny tragedii. Nie wyklucza się żadnej hipotezy - od nieszczęśliwego wypadku po inne możliwe scenariusze.

Mieszkańcy Chrzęsnego nie kryją poruszenia - mówią o spokojnej okolicy, w której nigdy wcześniej nie doszło do podobnego dramatu. Ostateczne odpowiedzi na pytanie, co naprawdę wydarzyło się przy ul. Myśliwieckiej, przyniosą dopiero wyniki sekcji zwłok i ustalenia śledczych.