Demokraci opublikowali rysunek sylwetki nagiej kobiety, który miał sporządzić Donald Trump z okazji 50. urodzin Jeffreya Epsteina. Biały Dom zabrał głos w sprawie.
Fot. X - Oversight Dems (zrzut ekranu) /REUTERS/Evelyn Hockstein
Donald Trump narysował sylwetkę kobiety dla Jeffreya Epsteina?
Demokraci z komisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów w poniedziałek 8 września opublikowali urodzinową notatkę z okazji 50. urodzin Jeffreya Epsteina, którą Donald Trump miał sporządzić w 2003 roku. "Mamy urodzinową notatkę Trumpa do Jeffreya Epsteina, o której prezydent powiedział, że nie istnieje. Trump mówi o 'wspaniałej tajemnicy', którą obaj podzielili. Co ukrywa? Ujawnijcie akta!" - napisali demokraci i udostępnili rysunek sylwetki nagiej kobiety, który miał wykonać prezydent USA.
Biały Dom reaguje
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że "prezydent Trump nie narysował tego obrazka i go nie podpisał". Ponadto przypomniała, że zespół prawny wciąż zmierza do wszczęcia postępowania sądowego z tego tytułu. "Co więcej, 'reporter' Joe Palazzolo - autor tego szwindlu skontaktował się z nami w celu uzyskania komentarza dokładnie w tej samej chwili, w której opublikował swój artykuł, nie dając nam czasu na odpowiedź. To fałszywe wiadomości, mające na celu podtrzymanie oszustwa demokratów z Epsteinem!" - napisała Karoline Leavitt.
Zobacz wideo Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina
Donald Trump pozwał dziennikarzy
Donald Trump poinformował o pozwie 18 lipca. "Właśnie złożyliśmy potężny pozew przeciwko wszystkim osobom zamieszanym w opublikowanie fałszywego, złośliwego, zniesławiającego, nieprawdziwego artykułu informacyjnego w bezużytecznym szmatławcu, jakim jest 'The Wall Street Journal'" - napisał prezydent USA. "Mam nadzieję, że Rupert (Rupert Murdoch - właściciel WSJ) i jego 'przyjaciele' z niecierpliwością czekają na wielogodzinne przesłuchania i zeznania, jakie będą musieli złożyć w tej sprawie - dodał polityk.
Prezent dla pedofila
Sprawę jako pierwszy nagłośnił "Wall Street Journal", który poinformował, że autorką urodzinowego albumu była wieloletnia wspólniczka skazanego za wykorzystywanie nieletnich Jeffreya Epsteina - Ghislaine Maxwell, która trafiła do więzienia za handel dziećmi w celach seksualnych. Miała ona poprosić znajomych finansisty o pamiątkowe wpisy. Autorem jednego z nich miał być Donald Trump, który zdaniem dziennikarzy i demokratów miał przekazać rysunek nagiej kobiety z napisanym na nim dialogiem między nim a Jeffreyem Epsteinem.
Co miał napisać Donald Trump?
Wpis brzmiał następująco: "Narrator: W życiu musi być coś więcej niż posiadanie wszystkiego. Donald: Tak, chodzi, ale nie powiem ci, co to jest. Jeffrey: Ani ja, choć też wiem, co to jest. Donald: Łączą nas pewne rzeczy, Jeffrey. Jeffrey: Tak, rzeczywiście, gdyby o tym pomyśleć. Donald: Enigmy nigdy się nie starzeją, zauważyłeś? Jeffrey: W rzeczy samej, było to dla mnie jasne ostatnim razem, kiedy cię widziałem. Trump: Kumpel to wspaniała rzecz. Wszystkiego najlepszego - i niech każdy dzień będzie nową wspaniałą tajemnicą". Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Gorący temat w USA. Opublikowano rozmowy z partnerką Epsteina. Mówiła o Trumpie i 'liście klientów'".
Źródła:Oversight Dems (X), Karoline Leavitt (X), Donald Trump (X), Wall Street Journal





English (US) ·
Polish (PL) ·