Turcja blokuje dostęp do mediów społecznościowych. Przez wezwania do antyrządowych protestów

21 godziny temu 4

Według danych Stowarzyszenia Wolności Wypowiedzi, które monitoruje cenzurę w tureckim internecie, problemy z dostępem do tych platform rozpoczęły się w niedzielę o godz. 20.45 czasu lokalnego (godz. 19.45 w Polsce).

Turcja blokuje dostęp do social mediów

Podobne blokady wprowadzano już wcześniej przy okazji dużych antyrządowych zgromadzeń. Tym razem nastąpiły one, gdy CHP wezwała swoich zwolenników do protestów przeciwko "oblężeniu" jej siedziby w Stambule przez policję, która otoczyła budynek barierkami, ograniczając dostęp dla mieszkańców i dziennikarzy.

Lider CHP Ozgur Ozel wezwał w niedzielę obywateli do demonstracji w obronie demokracji i przeciwko "politycznemu zastraszaniu opozycji". Jego zdaniem represje wobec CHP są próbą osłabienia ugrupowania przed kolejnymi wyborami.

Kemalistowska CHP, największa partia opozycyjna w Turcji, od miesięcy jest na celowniku władz w Ankarze.

W ostatnich miesiącach rozpoczęto dochodzenia przeciwko setkom urzędników i członków partii; część z nich trafiła do aresztu. W marcu zatrzymano, a następnie aresztowano na czas śledztwa Ekrema Imamoglu - polityka uważanego za głównego politycznego rywala prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Imamoglu został następnie wybrany przez CHP na jej kandydata w wyborach prezydenckich w 2028 roku.

Zatrzymanie byłego burmistrza Stambułu wywołało w Turcji największą od ponad dekady falę protestów. Opozycja zarzuca władzom upolitycznienie procesów sądowych. Rząd odrzuca oskarżenia, twierdząc, że sądy i prokuratura działają niezależnie od władzy wykonawczej.

Źródło: PAP

Przeczytaj źródło