W półfinale jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami” emocje sięgnęły zenitu – nie tylko na parkiecie, ale i poza nim.
Wielki półfinał "Tańca z Gwiazdami"
Już 9 listopada pięć najlepszych par stanie do walki o awans do wielkiego finału jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami”. Emocje sięgają zenitu – za kulisami panuje gorąca atmosfera, a uczestnicy trenują do ostatnich chwil, poprawiając każdy krok i gest. Jurorzy nie kryją, że oceny stają się coraz trudniejsze, a każdy błąd może kosztować utratę miejsca w finale. Widzowie wciąż żyją występami, a także życiem prywatnym uczestników.
W półfinale zobaczymy: Katarzynę Zillmann i Janję Lesar, Maurycego Popiela i Sarę Janicką, Mikołaja "Bagiego” Bagińskiego i Magdalenę Tarnowską, Tomasza Karolaka i Izabelę Skierską oraz Wiktorię Gorodecką i Kamila Kuroczkę.
Tym razem produkcja szykuje jednak wielką niespodziankę dla widzów.
"Taniec z Gwiazdami" fot. KAPiFWielkie zmiany w "Tańcu z Gwiazdami"
Jak ujawniła Eska, półfinał zostanie rozegrany w zupełnie nowej formule. Dwie pary, które zdobędą najwyższą łączną liczbę punktów od jurorów i widzów, automatycznie przejdą do wielkiego finału. Trzy pozostałe duety zmierzą się w dogrywce, w której o wszystkim zadecydują jurorzy. Jurorzy natomiast nie ukrywają, że decyzja o tym, kto odpadnie, będzie wyjątkowo trudna.
Nie brak opinii, że chodzi o podkreślenie kunsztu tanecznego i stworzenie “najbardziej sprawiedliwego” finału w historii programu. za kulisami panuje ogromne napięcie – uczestnicy trenują po kilkanaście godzin dziennie, a choreografowie mówią o prawdziwym ”maratonie tanecznym”. Dla wielu z nich półfinał to nie tylko walka o awans, ale także o spełnienie artystycznego marzenia.
Zmiana reguł w "Tańcu z Gwiazdami" przez parę numer 7?
Tymczasem w sieci wciąż trwa gorąca dyskusja po odpadnięciu Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Widzowie nie kryją rozczarowania i zarzucają jurorom niesprawiedliwość – choć to właśnie decyzje publiczności przesądziły o losie pary. Wielu komentujących zdaje się zapominać, że głosy widzów mają decydujące znaczenie, a jurorzy, mimo wysokich ocen, nie mogli nic zrobić.
Pod postami programu i uczestników pojawiły się tysiące komentarzy, w których internauci wyrażają żal i zdziwienie. Pojawiły się też głosy, że Kaczorowska – jako doświadczona tancerka programu – miała trudniejsze zadanie, bo część widzów oczekiwała od niej perfekcji i nie wybaczała najmniejszych potknięć. Nie brak opinii, że zmiana w formule wynika właśnie z takiej reakcji widzów. Tak czy inaczej, ich pożegnanie z programem wywołało emocje, jakich dawno nie było w "Tańcu z gwiazdami”.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz fot. KAPiF
4 dni temu
9




English (US) ·
Polish (PL) ·