Udar cieplny nie zawsze potrzebuje słońca. Sprawdź, jak się chronić, gdy żar leje się z nieba

10 godziny temu 5

Udar cieplny a słoneczny – czym się różnią i jak się przed nimi chronić w upały?

Gdy temperatura za oknem przekracza 30 st. C., a słońce praży bez litości, nasz organizm może powiedzieć "dość". I właśnie wtedy pojawia się ryzyko udaru – cieplnego lub słonecznego.

"Objawy są podobne i mają te same konsekwencje" — mówi lekarz pogotowia ratunkowego François-Xavier Moronval (cytat za: sante.journaldesfemmes.fr). Istnieje jednak niewielka różnica w mechanizmie. "W udarze słonecznym chodzi o ekspozycję na słońce" – podkreśla lekarz pogotowia ratunkowego.

Udar słoneczny to efekt zbyt długiego przebywania na słońcu – bez czapki, bez kremu z filtrem, bez cienia. Ciało się przegrzewa, podwzgórze (czyli nasz wewnętrzny termostat) wariuje, a temperatura rośnie jak szalona. Do tego często dochodzi oparzenie skóry. Objawy? Ból głowy, zawroty, gorączka, osłabienie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Udar cieplny może dopaść cię nawet w cieniu. Wystarczy, że jesteś w dusznym, gorącym pomieszczeniu, bez wentylacji i bez wody. Tu nie zawsze chodzi o słońce, tylko o ogólne przegrzanie organizmu. Temperatura ciała może przekroczyć 40 st. C.– a to już stan alarmowy.

Więcej cennych porad znajdziesz również tutaj: Udar słoneczny. "Człowiek ma wrażenie, że jedną nogą jest już na tamtym świecie".

Co robić, żeby nie skończyć z udarem? Pij wodę – często i małymi łykami. Zakładaj czapkę, unikaj słońca w godzinach szczytu, szukaj cienia i chłodu. A jeśli ktoś zasłabnie – przenieś go w chłodne miejsce, schładzaj ciało mokrymi okładami i wezwij pomoc, jeśli stan się pogarsza.

Przeczytaj źródło