Ukraińska armia regularnie rekrutuje nowych żołnierzy. Wśród wezwań do służby dominują jednak te skierowane w stronę rolników i robotników - ustalił Unian. Według szefa Rady Rezerwistów Iwana Tymoczki takiej sytuacji nie da się uniknąć. Pytany o to, czy walczyć pójdą także urzędnicy, wyjaśnił, że większość jest zwolniona od służby.