Katastrofalny huragan Melissa zabił już ponad 40 osób - podały w czwartek władze Haiti i Jamajki. Potężny wiatr i deszcz niszczył domy. "Trójkę dzieci uratowałam w nocy" - opowiada jedna z kobiet. Mieszkańcy apelują o dostawy żywności i wody.
- Liczba ofiar huraganu Melissa przekroczyła 40 - poinformowały władze Haiti i Jamajki.
- Huragan Melissa spowodował historyczne zniszczenia - gwałtowne wiatry osiągały prędkość do 300 km/h, a intensywne opady zniszczyły domy i infrastrukturę.
- Mieszkańcy Jamajki apelują o pilne dostawy żywności i wody.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Na Haiti co najmniej 25 osób zginęło, gdy wezbrana rzeka zalała miejscowości, a lokalne władze zgłosiły trzy kolejne zgony. Jamajka potwierdziła co najmniej 15 ofiar śmiertelnych, w tym cztery w St. Elizabeth oraz w innych miejscach w Westmoreland, St. James i Hanover. Jeden zgon odnotowano w Republice Dominikany.
Gwałtowne wiatry w podmuchach dochodzące do 300 km/h i ulewne deszcze zniszczyły domy i infrastrukturę.
Trójkę dzieci uratowałam w nocy. Ich rodzice po prostu przerzucili je przez mur do mnie - powiedziała stacji FOX Weather jedna z mieszkanek.
Urzędnicy szacują, że 170 społeczności zostało w umiarkowanym lub poważnym stopniu dotkniętych powodziami i osuwiskami.
Międzynarodowy port lotniczy Sangster w Montego Bay na Jamajce został poważnie uszkodzony, choć lotnisko Norman Manley w Kingston pozostało w dużej mierze nienaruszone. Loty ratunkowe rozpoczęły się w środę, a komercyjne miały zostać przywrócone częściowo w czwartek i w piątek.
Jeszcze w czwartek po południu około 542 tys. Jamajczyków pozostawało bez prądu, a firmy użyteczności publicznej ostrzegały, że odbudowa "zajmie trochę czasu".
Zniszczenia w St. Ann są gorsze, niż się spodziewaliśmy - powiedział minister gospodarki wodnej i środowiska Jamajki, Matthew Samuda.
Władze amerykańskie zadeklarowały natychmiastową pomoc. Prezydent Donald Trump zatwierdził wysłanie Zespołu Reagowania na Katastrofy (DART) oraz jednostek poszukiwawczo-ratowniczych. Departament Stanu poinformował, że współpracuje z ONZ w zakresie dostarczania żywności, wody, środków medycznych, zestawów higienicznych i schronień.
Do czwartku Jamajka została uznana za "całkowicie bezpieczną". Wciąż jednak brakuje prądu, czystej wody i żywności.
Synoptycy ostrzegają, że w nadchodzących dniach Bahamy i wybrzeże USA mogą doświadczyć ulewnych deszczów i porywistych wiatrów spowodowanych przez słabnącą Melissę.

1 tydzień temu
17




English (US) ·
Polish (PL) ·