Uroczysty szczyt w trudnych chwilach. Leyen i Costa spotkają się Xi Jinpingiem

15 godziny temu 3

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

2025-07-21 07:35

publikacja
2025-07-21 07:35

Chiński resort dyplomacji potwierdził w poniedziałek wizytę przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy oraz szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w ramach 25. szczytu UE-ChRL, który odbędzie się w Pekinie 24 lipca. Tego dnia szefowie unijnych instytucji spotkają się z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.

Uroczysty szczyt w trudnych chwilach. Leyen i Costa spotkają się Xi Jinpingiem

W komunikacie MSZ przekazano, że szczytowi współprzewodniczyć będzie premier ChRL Li Qiang. Spotkanie odbędzie się w 50. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Pekinem a Brukselą.

Do wizyty dojdzie w okresie napięć handlowych i politycznych między UE i ChRL. Obie strony wzajemnie się krytykują za naruszanie zasad uczciwego handlu.

ReklamaWystartuj w naszym giełdowym wieloboju! Dyscypliny: sprint po akcje, skok w ETF-y i pchnięcie portfelem po nagrodę.

Costa zaznaczył w piątek, że szczyt „jest okazją do nawiązania dialogu z Chinami na najwyższym szczeblu i przeprowadzenia szczerych, konstruktywnych dyskusji na tematy ważne dla obu stron”.

- Pragniemy dialogu, prawdziwego zaangażowania i konkretnych postępów. Dążymy do sprawiedliwych, zrównoważonych relacji, które przyniosą korzyści obu stronom – przekonywał szef Rady Europejskiej.

Wcześniej von der Leyen zapowiedziała, że UE będzie dążyć do przywrócenia równowagi w stosunkach gospodarczych, domagając się od Pekinu ułatwień w dostępie do rynku dla europejskich firm oraz złagodzenia kontroli eksportu metali ziem rzadkich.

Chińskie władze wielokrotnie wzywały blok do „właściwego rozwiązywania rozbieżności i tarć” oraz do „osiągnięcia bardziej obiektywnego i racjonalnego zrozumienia Chin”.

Innym punktem spornym jest wojna w Ukrainie, gdzie UE zarzuca Chinom ciche wspieranie Rosji, czemu Pekin zaprzecza. Bruksela w ubiegłym tygodniu ogłosiła nowy pakiet sankcji wobec Rosji, obejmujący także chińskie podmioty, w tym banki. Pekin potępił tę decyzję, przestrzegając, że będzie ona mieć „poważny negatywny wpływ na stosunki gospodarcze i handlowe Chin z UE”.

Obie strony ścierały się również w kwestii chińskiego wsparcia państwowego dla pojazdów elektrycznych i turbin wiatrowych, a także wykorzystania danych osobowych Europejczyków przez platformę TikTok.

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ ap/