USA. Samolot runął na ruchliwą autostradę w Massachusetts. Nie żyje małżeństwo

3 tygodni temu 16

Samolot rozbił się na autostradzie

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 października, na autostradzie międzystanowej nr 195 na wysokości miasta Dartmouth, około 80 km na południe od Bostonu. W godzinach porannych niewielki samolot Socata TBM-700 spadł na drogę, na której panował wówczas dość spory ruch. Burmistrz sąsiedniej miejscowości, New Bedford, przekazał w mediach społecznościowych, że szczęśliwie żaden z kierowców poruszających się autostradą odniósł poważniejszych obrażeń. 

Zginęły dwie osoby

Jak podaje Associated Press, w wypadku zginęły dwie osoby, które znajdowały się na pokładzie samolotu. Prokurator okręgowy hrabstwa Bristol, Thomas M. Quinn III, poinformował, że ofiary to pochodzące z Middletown w stanie Rhode Island małżeństwo w wieku 66 i 68 lat. Oboje zginęli na miejscu. W wyniku zdarzenia ranna została też kobieta, której samochód został uderzony przez spadający samolot. Została przewieziona do szpitala. Doznała obrażeń niezagrażających życiu. 

Zobacz wideo Niebezpieczne zachowanie na hulajnodze zakończone kolizją

Wstępne ustalenia

Policja stanowa Massachusetts przekazała, że według wstępnych ustaleń samolot miał wylądować na lotnisku w New Bedford. Stamtąd też wcześniej wystartował. Jak podaje Associated Press, urzędnicy mieli stwierdzić, że pilot nie przekazał lotnisku planu lotu. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu prowadzi dochodzenie w tej sprawie. W mediach społecznościowych błyskawicznie zaczęły pojawiać się relacje z wypadku. Na publikowanych nagraniach wydać kłęby czarnego dymu unoszące się nad autostradą i przewrócony na bok kadłub samolotu. Odłamki maszyny były porozrzucane na pasie zieleni, tuż przy drodze i w pobliskim lesie. 

Przeczytaj źródło