Wprowadzenie regularnych badań lekarskich dla osób z pozwoleniami na broń okazało się tematem, budzącym największe emocje ze wszystkich poddanych sejmowym konsultacjom. Ankiety w jej sprawie wypełniło 20 tys. 900 osób - kilkanaście razy więcej, niż w jakiejkolwiek innej sprawie. Następne w kolejności ustawy opiniowało niewiele ponad 1800 osób.
Opublikowane kilka dni temu wyniki konsultacji projektu, wniesionego do Sejmu przez posłów Polski 2050, poza pobiciem rekordu zainteresowania pokazały wyłącznie skrajności; niespełna 2/3 uczestników uznało ją za potrzebną i słuszną, niemal wszyscy pozostali - za absolutnie niedopuszczalną. Tylko nieco ponad setny z uczestników konsultacji miał ws. treści przepisów jakiekolwiek wątpliwości. 65 proc. wszystkich zabierających głos zdecydowanie uznało, że projekt ustawy dotyczy go bezpośrednio.
Zawiera zaledwie trzy artykuły, mieszczące się na jednej kartce. Dotyczy zmiany ustawy o broni i amunicji, do której wprowadza zmiany, polegające na nałożeniu na posiadających pozwolenia na posiadanie broni w celach łowieckich, sportowych i szkoleniowych obowiązku okresowych badań lekarskich i psychologicznych, które potwierdzających co 5 lat spełnienie kryteriów zdrowotnych związanych z posiadaniem broni. Po osiągnięciu 70. roku życia takie badania miałyby być powtarzane co dwa lata.
Do całości ustawy odniosło się w komentarzu ponad 10,5 tysiąca uczestników konsultacji. Przeważają opinie absolutnie krytyczne, zdarzają się także takie, które poszerzają rozumienie projektu zdecydowanie ponad to, co on zawiera.
Chociaż chodzi tylko o regularne badania dla strzelców, w komentarzach można przeczytać o ich dyskryminowaniu, łamaniu praw obywatelskich, osłabianiu potencjału obronnego państwa, prześladowaniu osób starszych, rozbrajaniu legalnych posiadaczy broni itd. Często pojawiają się lakoniczne i ogólnikowe określenia: bubel, chaos, absurd, bzdura, do kosza.
"Eskalacja ograniczeń w dostępie do broni i amunicji w dobie bezpośredniego zagrożenia wojną będzie miała katastrofalne skutki dla społeczeństwa nieudolnego wobec obsługi broni" - napisała p. Agnieszka Mech.
"Jest to bubel i próba rozbrojenia legalnych posiadaczy broni" - oświadczył w ankiecie p. Karol Głuszczak.
"Ustawa dyskryminuje grupę społeczną legalnych posiadaczy broni palnej. Uderza i ogranicza podstawowe prawa obywatelskie" - stwierdził p. Andrzej Latos.
"Nie daję zgody na wprowadzenie badań lekarskich dla myśliwego, który może stanąć w obronie Państwa!!!" - deklarował p. Karol Kabus.
Podobnych emocji i to w skali ponad 20 tysięcy osób nie wywołał dotąd żaden inny projekt ustawy.
Konsultowanie projektów poselskich ruszyło w Sejmie przed rokiem. Dotąd poddano im 117 propozycji ustaw. Te, które cieszyły się dotąd największym zainteresowaniem, gromadziły zwykle ok. 1600-1700 uczestników. Zmiana ustawy o broni i amunicji przebija ten wyniki kilkunastokrotnie.
Drugi pod względem udziału w konsultacjach projekt dotyczył zniesienia zmiany czasu, na temat którego wypowiedziało się 1815 osób, trzeci pod względem zainteresowania był projekt ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Opiniowało go 1809 osób.

2 tygodni temu
19



English (US) ·
Polish (PL) ·