Utonięcie 15-letniego harcerza. Są wstępne wyniki sekcji zwłok

3 dni temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Sekcja zwłok potwierdza przypuszczenia

W piątek rano rozpoczęła się sekcja zwłok 15-letniego harcerza, który utonął w jeziorze na obozie pod Wolsztynem. Jak poinformował prokurator Łukasz Wawrzyniak, wstępna opinia z sekcji potwierdza to, co zakładali śledczy - śmierć nastąpiła w wyniku utonięcia. Nie wykryto śladów, które wskazywałyby, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Po godzinie 11:00 sekcja nadal trwała, zlecono dodatkowe badania. 

Podejrzani nie przyznają się do winy

Jeszcze w czwartek przeprowadzono czynności procesowe z udziałem dwóch podejrzanych w związku ze śmiercią 15-letniego Dominika. Prokuratura postawiła mężczyznom, 21-letniemu dowódcy drużyny harcerskiej Markowi G. i 19-letniemu ratownikowi wodnemu Igorowi K., zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Zobacz wideo Tak może wyglądać wykorzystanie dronów w ratownictwie. Operacja "Znajdź i uratuj"

Tragedia na jeziorze Ośno

Ze wstępnych ustaleń procesowych wynika, że wobec 15-latka została podjęta próba zdobycia sprawności. - Odbyło się to w nocy. Ten chłopiec na polecenie dowódcy drużyny znalazł się w wodzie w pełnym umundurowaniu. Miał przepłynąć wpław jezioro na odcinku 500 metrów - mówił mediom prok. Wawrzyniak. - Asekuracja nie została zapewniona, nie zostały zapewnione warunki odpowiednie do takiego przebywania w wodzie, zasady bezpieczeństwa zostały złamane - dodał.

Czytaj też: Serbia. Polak brutalnie pobity na oczach rodziny. Policja zatrzymała dwie osoby

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, TVP Info

Przeczytaj źródło