Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Prosty PIN to marzenie oszusta. Tak zwiększysz swoje bezpieczeństwo
Bankowość, zakupy, kontakty z bliskimi, a nawet sprawy urzędowe przeniosły się częściowo do internetu. To wygodne, ale jednocześnie coraz bardziej niebezpieczne. Cyberprzestępcy nie muszą włamywać się do domów, wystarczy im luka w zabezpieczeniach, łatwe hasło albo zbyt prosty PIN.
Cyberbezpieczeństwo powinno być traktowane równie poważnie, jak zamki w drzwiach. Zaniedbanie podstaw może mieć realne konsekwencje, w których utrata pieniędzy z konta to tylko czubek góry lodowej.
Prosty PIN to marzenie oszusta
PIN (z ang. Personal Identification Number) to cyfrowy klucz do świata finansów, ale też zaproszenie, jeżeli jest zbyt banalny. Według zaleceń amerykańskiego NIST (National Institute of Standards and Technology), klasyczny 4 cyfrowy PIN jest zbyt prosty nie tyle do złamania, ile do odgadnięcia. Szczególnie, jeśli opiera się o osobiste dane, które bardzo łatwo sprawdzić, jak urodziny, początek lub koniec numeru telefonu czy PESEL.
Pixabay
Międzynarodowy standard ISO 9564-1, który reguluje sposób zarządzania kodami PIN w sektorze finansowym, dopuszcza stosowanie sekwencji od czterech do dwunastu cyfr. Jednocześnie, z praktycznego punktu widzenia, głównie dla wygody użytkowników, zalecane jest, aby nie nadawano pinów dłuższych niż 6 cyfr.
ZOBACZ: Polska plaża zachwyca Niemców. Tu jest zdecydowanie najczyściej
Brytyjski NCSC (National Cyber Security Centre) ostrzega przed stosowaniem zbyt prostych do odgadnięcia sekwencji, typu:
- 1234
- 0000
- 7777
- 2222
- 1111
Takie kody są wyjątkowo podatne na złamanie. Nie trzeba do tego żadnych zaawansowanych narzędzi. Według informacji opublikowanych przez serwis Information is Beautiful, aż 27 proc. wszystkich PIN-ów to właśnie proste sekwencje. Oczywiście każdy kod może zostać złamany, ale nie każdy cyberprzestępca to profesjonalny haker. Wielu z nich po prostu zgaduje.
Jak zwiększyć bezpieczeństwo PIN?
Bezpieczny PIN to fundamentalny element ochrony pieniędzy znajdujących się na koncie bankowym. Ze względu na to, że bankomaty w Polsce często działają w trybie offline lub z ograniczonym połączeniem z siecią, nie można zastosować dwuskładnikowego uwierzytelniania, znanego np. z bankowości internetowej.
ZOBACZ: Uwaga na tę patelnię. Może poważnie zaszkodzić zdrowiu
Szczególnie ważne jest, aby użytkownicy samodzielniej dbali o bezpieczeństwo swoich PIN-ów:
- stosując losowe, trudniejsze do odgadnięcia kody, niezwiązane z żadnymi informacjami z życia
- regularnie monitorując swoją aktywność sieciową, szczególnie w sferze bankowości internetowej
- pod żadnym pozorem nie zapisując nigdzie swojego PIN-u
- zmieniając PIN co kilka miesięcy, za każdym razem tworząc unikalny kod, najlepiej składający się z sześciu cyfr

red. / polsatnews.pl