Data utworzenia: 19 września 2025, 6:00.
— W moim bagażniku jest małe laboratorium na kółkach. Powiem tak: jakby ktoś obcy tam zajrzał, to nie wiedziałby, czy wybieram się na ryby, na piknik, czy na sekcję zwłok — mówi w rozmowie z "Faktem" Krzysztof, doświadczony technik kryminalistyki. Jego codzienność to balans między biurem pełnym papierów a miejscem zbrodni, gdzie liczy się każdy szczegół, a błędy mogą wiele kosztować. W tym wywiadzie odsłania brutalną prawdę o pracy technika kryminalistyki, której nie pokaże żaden serial.
Jak wygląda twój typowy dzień pracy?
Krzysztof, technik kryminalistyki (dla zachowania anonimowości w artykule użyto pseudonimu):
Nie ma czegoś takiego jak typowy dzień. Raz jestem w biurze, tonę w papierach i prowadzę szkolenia, innym razem stoję w błocie po kolana o 3 nad ranem przy zwłokach. Czasem oba te światy łączą się w ciągu jednej doby.
Dzień technika to nieustanne przechodzenie między dwoma światami — biurową papierologią i brudną, chaotyczną rzeczywistością miejsca zdarzenia. I nigdy nie wiesz, który akurat wylosujesz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt redakcja
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 miesiąc temu
21


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·