W co gra Robert Bąkiewicz? Polityk PiS: "To wbrew pozorom sprytna bestia"

6 dni temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Robert Bąkiewicz jest niesterowalny i gra własną grę: chce na plecach PiS albo Grzegorza Brauna wjechać do Sejmu w kolejnych wyborach parlamentarnych. Raz już próbował z list Prawa i Sprawiedliwości. Ale by to w końcu zrobić, usiłuje wyrwać, ile tylko może, skrajnie prawicowego elektoratu.

Na razie wyrwał ułaskawienie od prezydenta Andrzeja Dudy.

Ta informacja gruchnęła niepodziewanie: prezydent najpierw czekał półtora roku z decyzją ws. ułaskawienia Bąkiewicza (skazanego w 2023 r. za naruszenie nietykalności "Babci Kasi"), ale gdy odwieszono karę, to ekspresowo go ułaskawił.

Sam Bąkiewicz nie chciał rozmawiać z "Newsweekiem". Zaproponował duży autoryzowany wywiad.

Przeczytaj źródło