W Hiszpanii huczy o historycznej klęsce polskiego klubu w LM

2 tygodni temu 8

Orlen Wisła Płock zaczęła ten mecz nie najgorzej. Do stanu 6:6 było wyrównanie i po trafieniu Mitji Janca wydawało się, że do końca rywalizacja będzie emocjonująca. Aż nagle była 11. minuta, kiedy FC Barcelona w pięć minut zdobyła cztery bramki z rzędu i odskoczyła na 10:6. - Atak łamie sobie zęby na obronie Barcelony. Nie tak to miało wyglądać - relacjonował komentator Eurosportu.

Zobacz wideo Pewne zwycięstwo BOGDANKI LUK Lublin na starcie sezonu 2025/26. Marcin Komenda wybrany MVP spotkania

Hiszpanie reagują na "historyczne zwycięstwo" FC Barcelony. Orlen Wisła Płock na kolanach

Ostatecznie mecz zakończył się porażką polskiego zespołu aż 24:34. Paweł Matys ze Sport.pl wskazał, że nie pomógł nawet największy gwiazdor płocczan - Melvyn Richardosn, który spisał się poniżej oczekiwań i zdobył zaledwie jedną bramkę przy skuteczności 1/8! Dziennik "Mundo Deportivo" uważa tak samo. "Był równie nieistotny indywidualnie, jak Wisła Płock jako zespół. Barcelona sprowadziła ich na ziemię z siłą niespotykaną" - czytamy.

Dodano też, że było to "historyczne zwycięstwo" katalońskiego klubu. Jak dotąd wygrał on z Wisłą najwyżej w 2017 roku, kiedy było 36:28. Jeśli chodzi o bezpośrednie rezultaty w europejskich pucharach, jest już 8:1 dla FC Barcelony. Dziennikarze podkreślili, że zawodnicy Wisły przystąpili do meczu "ośmieleni" najlepszym w historii początkiem w Lidze Mistrzów, gdyż wygrali oni cztery spotkania m.in. z PSG (35:32). Mało tego, pewnie zwyciężyli w niedzielę w derbach z Industrią Kielce. 

Co zaważyło o porażce? Nie ma co ukrywać, że był to "doskonały występ" zawodników Carlosa Ortegi, którzy po raz kolejni byli "znakomici w obronie" i "skuteczni w ataku". Trudno teraz zatem brać na poważnie słowa szkoleniowca rywali. - Płock jest jednym z poważnych kandydatów do awansu do Final Four - mówił przed meczem. Najlepszym graczem został wybrany Emil Nielsen, który zanotował 13 obron i miał 35% skuteczności. 

Wisła ma przed sobą teraz dwa mecze ligowe - z Azotami Puławy oraz Legionowem. 13 listopada będzie miała szansę zrewanżować się FC Barcelonie, choć spotkanie odbędzie się w Hiszpanii. Na ten moment liderem grupy B jest SC Magdeburg (12 pkt). Druga jest FCB (10 pkt), natomiast trzecia Wisła Płock (8 pkt).

Przeczytaj źródło