W tych województwach może zabraknąć pieniędzy na leczenie pacjentów

1 miesiąc temu 21

Narodowy Fundusz Zdrowia stoi w obliczu poważnych problemów finansowych, bowiem w tegorocznym budżecie brakuje około 14 miliardów złotych. Brak środków może oznaczać trudności z rozliczeniem nadwykonań i zagrożenie dla realizacji kontraktów. Problem może dotyczyć zwłaszcza województw śląskiego i mazowieckiego. Centrala NFZ alarmuje, że bez dodatkowego wsparcia z budżetu państwa, w ostatnich miesiącach roku może zabraknąć pieniędzy na leczenie pacjentów.

  • W budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia na 2025 rok brakuje około 14 miliardów złotych, co może uniemożliwić pełne rozliczenie nadwykonań i realizację wszystkich świadczeń zdrowotnych.
  • Największe ryzyko niedoboru środków dotyczy województw śląskiego i mazowieckiego, gdzie w listopadzie i grudniu może zabraknąć pieniędzy na leczenie pacjentów.
  • Ministerstwo Finansów zapowiada przekazanie dodatkowych środków dla NFZ, jednak konkretne kwoty i terminy wsparcia pozostają na razie nieustalone.
  • Po więcej informacji zapraszamy na RMF24.pl

Szacujemy, że luka w tegorocznym budżecie NFZ wyniesie ok. 14 mld zł - przekazały Polskiej Agencji Prasowej źródła z Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Są to pieniądze potrzebne do pełnego zabezpieczenia dostępności do świadczeń w tym roku. W tych 14 mld zł mieszczą się nadwykonania z II i III kw. 2025 r., a także prognoza nadwykonań na IV kw. Chodzi o nadwykonania nielimitowane oraz za leki w programach lekowych i w chemioterapii - dowiedziała się PAP.

NFZ rozliczył część tych nadwykonań z II kwartału, głównie w zakresie świadczeń dla dzieci. Część wojewódzkich oddziałów NFZ rozliczyła nadwykonania za pozostałe świadczenia nielimitowane. Od wielu miesięcy jasno sygnalizujemy, że przy rosnących z roku na rok obciążeniach NFZ nie jest możliwe utrzymanie statusu quo w ochronie zdrowia bez zwiększania udziału środków z budżetu państwa w budżecie, którym dysponuje Fundusz - usłyszała PAP w NFZ.

Zwiększone wydatki NFZ generuje m.in. ustawa podwyżkowa, która obliguje państwo do corocznych podwyżek dla personelu medycznego. W skali tego roku to ponad 50 mld zł, ponad jedna czwarta całego budżetu NFZ.

W najtrudniejszej sytuacji mogą być świadczeniodawcy w województwach śląskim i mazowieckim, gdzie może być problem z zabezpieczeniem finansowania świadczeń zakontraktowanych na listopad i grudzień. To regiony, których budżety na leczenie należą do największych w kraju m.in. ze względu na dużą liczbę wysokospecjalistycznych ośrodków, które wykonują kosztochłonne zabiegi oraz sporą skalę migracji pacjentów z innych województw, którzy chcą lub muszą leczyć się w tych województwach.

Presja na budżety tych regionów jest największa. Budżet natomiast musi być trzymany w ryzach, ponieważ żaden oddział nie może wydać więcej środków na leczenie i leki, niż ma zabezpieczone w swoim planie finansowym - podkreślił rozmówca PAP z Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Scenariusz, w którym Śląsk i Mazowsze będą zmuszone do redukcji części kontraktów na dwa ostatnie miesiące tego roku, leży na stole - dodał.

Ma to nie dotyczyć m.in. onkologii, świadczeń dla dzieci i ryczałtu szpitalnego. Mamy jednak nadzieję, że po ostatnich deklaracjach ministra finansów o wzmocnieniu finansowym NFZ jeszcze w tym roku nie dojdzie to jego (najgorszego scenariusza - przyp. red.) realizacji - zaznaczyło źródło z NFZ.

Na początku października minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda poinformowała, że - według prognoz - w Narodowym Funduszu Zdrowia w 2025 roku zabraknie 14 mld zł, a w 2026 r. - 23 mld zł. Zaznaczyła, że jeżeli będzie realizowana tzw. ustawa podwyżkowa i będą realizowane świadczenia na dotychczasowym poziomie, to wiadomo, że pieniędzy zabraknie.

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański pytany w tym tygodniu TVP Info o to, co uzgodnił z szefową resortu zdrowia podczas ostatniego spotkania, ocenił najpierw, że spotkanie było długie i bardzo konstruktywne. Rozmawialiśmy o różnych aspektach systemu finansowania ochrony zdrowia. Również o tym, jak są wydawane te potężne pieniądze, bo to w przyszłym roku 248 miliardów złotych na ważne programy, m.in. rekordowa kwota 25 miliardów złotych na terapie lekowe - poinformował.

Zapewnił, że "naprawdę" na leczenie pacjentów w Polsce środków nie zabraknie. Również w tym roku dla NFZ-u znajdą się dodatkowe kwoty - dodał. Pytany o to, jaka to będzie kwota, minister stwierdził, że jeszcze dyskutuje o tych kwotach szefową resortu zdrowia. To są oczywiście duże pieniądze, więc one wymagają dalszej dyskusji, ale w tym roku dodatkowe środki dla NFZ-u na pewno się znajdą, a jednocześnie mogę potwierdzić, że na chwilę obecną nie planujemy nowelizacji tegorocznego budżetu - poinformował.

Przeczytaj źródło