Wersow wybrała się samolotem do fryzjera. Ekolożka ma jasne zdanie

Samolotową wyprawę z Krakowa do Warszawy Wersow zrelacjonowała na vlogu, który zamieściła 29 października. Influencerka przyznała, że spotyka się z komentarzami, że takie podróże są nieekologiczne. Postanowiła więc się do nich odnieść. - Ten samolot i tak by poleciał, te samoloty latają, jeżeli można z tego korzystać, to dlaczego nie? Cały samolot praktycznie pełny, tak że ja nie byłam tą jedną osobą, która tylko była na locie, było mnóstwo tych osób - mówiła. - Wersow nie poleciała tylko do fryzjera - poleciała w zaprzeczenie rzeczywistości - komentuje sytuację Sylwia Majcher w rozmowie z Plotkiem.

Edukatorka ekologiczna krytykuje podejście Wersow. Wspomniała o odpowiedzialności za przekaz

- To, co zostaje po takiej podróży, to ślad węglowy większy niż widowiskowa i inspirująca fryzura, którą gwiazda chciała się pochwalić - mówi nam edukatorka ekologiczna. Sylwia Majcher zauważyła również, że problem nie leży w samym locie, ale w przekazie, jaki wybrzmiewa ze słów Wersow. - Planeta jest dla niej tłem do selfie. Kiedy ktoś z wpływem na setki tysięcy młodych ludzi traktuje samolot jak taksówkę, to nie odbieram tego jako symbol luksusu, a ignorancji wystylizowanej na prestiż - tłumaczy ekspertka.

Sylwia Majcher odniosła się także do tłumaczeń Wersow, że "samolot i tak by poleciał". - Ten argument zmniejsza wagę indywidualnej decyzji i daje usprawiedliwienie innym ludziom, na których influencerka ma ogromny wpływ. A jednak suma wielu takich pojedynczych decyzji buduje wzorzec konsumpcji i podróży, który jest dziś kluczowy w kontekście zmiany klimatu, z jaką się wszyscy - bez względu na zasięgi - mierzymy - dodaje edukatorka ekologiczna.

Za zbyt częste loty samolotem krytykowano także m.in. Cleo

Świadomość ekologiczna wzrasta, a internauci coraz częściej głośno krytykują gwiazdy, które wybierają samolot jako swój główny środek transportu. Dużo mówi się w tym kontekście o Taylor Swift, która znana jest z częstych podróży prywatnym odrzutowcem. W 2022 roku w mediach nazywano ją nawet "największą trucicielką CO2". Z prywatnych odrzutowców korzystają także polskie gwiazdy. Również w 2022 roku wybuchła afera wokół Cleo, która chwaliła się w mediach społecznościowych, że na koncerty między polskimi miastami lata prywatnym "CleoLotem". Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.