Widzowie grzmią po występie Basi Bursztynowicz. Oberwało się jurorom

6 dni temu 8

“Taniec z Gwiazdami” potrafi zaskoczyć. Tym razem poszło o Basię Bursztynowicz. Fani domagają się jednego.

Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami"

„Taniec z Gwiazdami” to program, który od dwóch dekad należy do najgorętszych widowisk w polskiej telewizji. Każdy odcinek przyciąga setki tysięcy widzów przed ekrany, a emocje, które budzą się na parkiecie, udzielają się również publiczności w domach. Jubileuszowa odsłona show to jednak poziom zupełnie inny niż dotychczas. Produkcja postawiła na odświeżenie formuły i przygotowała serię niespodzianek, które jeszcze mocniej podkręcają atmosferę rywalizacji.

Już od pierwszych sekund ostatniego odcinka było jasne, że wieczór przyniesie ogromne napięcie. Na parkiecie pozostały najlepsze pary sezonu, a świadomość zbliżającego się wielkiego finału sprawiła, że każdy krok i każdy gest liczył się podwójnie. Uczestnicy prezentowali choreografie dopracowane do perfekcji — z widowiskowymi podnoszeniami, wzruszającymi historiami i sceniczną charyzmą, która zachwyciła publiczność.

Widzowie grzmią po występie Basi Bursztynowicz. Oberwało się jurorom

Widzowie w studiu reagowali z entuzjazmem, często nagradzając występy owacjami na stojąco. Za stołem jurorskim natomiast atmosfera była gorąca — oceny i opinie ekspertów różniły się znacząco, co tylko podsycało emocje.

W poprzednim odcinku również spektakularnych nowości. Największą z nich była specjalna „Potańcówka z Maciejem Musiałem” — pełna luzu, spontaniczności i dobrej zabawy. Popularny aktor, znany z tego, że z ogromną pasją promuje taniec i energiczne spędzanie czasu, dołączył do składu jurorskiego jako piąty sędzia. Jego oceny były bardziej swobodne, mniej formalne, ale właśnie dzięki temu wniosły do programu powiew świeżości i dodatkową porcję emocji.

Ostatni odcinek udowodnił jedno — jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” nie tylko celebruje historię show, ale i otwiera nowy rozdział jego telewizyjnego fenomenu. Każdy kolejny tydzień stawia poprzeczkę coraz wyżej, a widzowie mogą spodziewać się jeszcze wielu spektakularnych momentów, które przejdą do legendy programu.

Widzowie grzmią po występie Basi Bursztynowicz. Oberwało się jurorom“Taniec z Gwiazdami”, fot. KAPIF

Basia Bursztynowicz w "Tańcu z Gwiazdami"

W ćwierćfinale nie brakowało emocji, szczególnie gdy na parkiecie pojawili się Barbara Bursztynowicz, Aneta Zając i Michał Kassin. Na ten wieczór przygotowali rumbę — taniec niezwykle wymagający pod względem technicznym, ale też jeden z najbardziej nasyconych emocjami. Trio już od pierwszych taktów muzyki pokazało wyjątkową więź sceniczną, która przeniosła publikę w świat pełen namiętności i subtelności.

Dla Barbary Bursztynowicz był to występ szczególny. Aktorka przyznała, że bardzo szybko odnalazła porozumienie z Anetą Zając, która sama przed laty triumfowała w „Tańcu z Gwiazdami”. Obie gwiazdy stworzyły z Michałem Kassinem niezwykle harmonijny zespół. Jak podkreśliła sama Bursztynowicz: “Jest między nami podobieństwo nie tylko fizyczne, ale też duchowe.”

Słowa te idealnie korespondowały z tym, co zaprezentowali na parkiecie — trzy różne osobowości, które w tańcu mówiły jednym językiem.

Ich rumba zakończyła się owacjami na stojąco, a reakcje widzów oraz jurorów były naprawdę entuzjastyczne. Rafał Maserak nie szczędził im uznania:

Zrobiło się naprawdę gorąco. Niektórzy się wzruszyli. Wszyscy wiemy, że rumba jest bardzo trudnym tańcem technicznie, musimy ją latami trenować. Energetycznie było fantastycznie.

Najbardziej jednak w pamięć zapadła wypowiedź Iwony Pavlović, która doskonale pamięta słowa Bursztynowicz z pierwszego odcinka:

Bardzo piękny cały rysunek, obraz, historia. Basiu, ty też pięknie wyglądałaś. Ten program – moim zdaniem – daje siłę. (...) W pierwszym odcinku mówiłaś, że jesteś niewidzialna. Jesteś bardzo widzialna! Natomiast jeśli chodzi o stronę techniczną, Basiu, pracuj dalej."

Choć jurorka delikatnie zaznaczyła, że wciąż jest przestrzeń do dalszego rozwoju, to było widać, jak wiele siły i pewności siebie nabrała aktorka w trakcie programu. Publiczność jednoznacznie pokazała, że widzi w niej nie tylko ulubioną gwiazdę serialu, ale przede wszystkim uczestniczkę, która z każdym odcinkiem rośnie na oczach widzów i zaraża swoją determinacją.

Pomimo tak wielu pozytywnych słów, Bursztynowicz otrzymała tylko 23 punkty.

Widzowie grzmią po "Tańcu z Gwiazdami"

Jeszcze w trakcie trwania “Tańca z Gwiazdami” na oficjalnym profilu na Instagramie profilu pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których widzowie rozpływali się w zachwytach nad Barbarą Bursztynowicz i twierdzili, że została niesłusznie oceniona w programie. 

  • Piękny taniec! Czemu tak mało pkt? 
  • Jakie to było piękne.
  • Dziś Barbara Bursztynowicz i Aneta Zając stworzyły na parkiecie prawdziwą opowieść – pełną czułości, zaufania i kobiecej siły. Piękny, poruszający taniec, który zostaje w pamięci.
  • Bardzo lubię i cenię Panią Iwonę, ale naprawdę przesadza z tymi niskimi notami dla Pani Basi. Wcale nie było tak źle, wręcz z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Nie rozumiem oceniania Pani Basi tak samo, jak młodszych uczestników. Jak na swój wiek tańczy wspaniale.
Widzowie grzmią po występie Basi Bursztynowicz. Oberwało się juroromBarbara Bursztynowicz, Michał Kassim, fot. KAPIF
Przeczytaj źródło