Wielu seniorów bierze te leki codziennie. Eksperci: poważne skutki uboczne

4 dni temu 12

Szacuje się, że aż 15,3 mln Amerykanów powyżej 50. roku życia stosuje leki nasenne, w tym benzodiazepiny i tzw. leki Z (np. zolpidem, zaleplon, zopiklon, eszopiklon). Ich użycie rośnie wraz z wiekiem i jest szczególnie powszechne wśród kobiet oraz osób rasy białej.

Mimo że zalecenia medyczne przestrzegają przed długotrwałym stosowaniem tych środków, lekarze często przepisują je na stałe — głównie po to, by uniknąć objawów odstawienia u pacjentów.

Sama bezsenność również stanowi zagrożenie dla zdrowia seniorów — może prowadzić do depresji, chorób serca czy problemów poznawczych. Choć wiele osób wierzy, że leki poprawiają jakość ich życia, ich długotrwałe stosowanie może przynieść więcej szkód niż korzyści.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie skutki uboczne wiążą się z lekami nasennymi?

Jakie metody leczenia bezsenności są rekomendowane?

Ile osób powyżej 50. roku życia stosuje leki nasenne w USA?

Jakie korzyści zdrowotne przyniosłoby ograniczenie stosowania leków nasennych?

Model Future Elderly Model opracowany na Uniwersytecie Południowej Kalifornii (USC) wskazuje, że ograniczenie przepisywania leków nasennych mogłoby przynieść znaczne korzyści zdrowotne i ekonomiczne. Według obliczeń naukowców, zmniejszenie ich stosowania mogłoby obniżyć ryzyko upadków o 8,5 proc., a zaburzeń poznawczych o 2,1 proc. Przełożyłoby się to na wydłużenie średniej długości życia o 1,3 miesiąca, co w skali całej populacji oznaczałoby 1,7 mln dodatkowych lat życia w dobrym zdrowiu.

Największe korzyści z ograniczenia stosowania tych leków odnotowano w grupie wiekowej 65–74 lata, co sugeruje, że to właśnie na niej powinny koncentrować się działania prewencyjne.

Eksperci, w tym Amerykańska Akademia Medycyny Snu, rekomendują terapię poznawczo-behawioralną (CBT-I) jako pierwszą linię leczenia bezsenności. Terapia ta pomaga w wypracowaniu zdrowych nawyków związanych ze snem i może być prowadzona osobiście, online lub za pomocą aplikacji. CBT-I jest równie skuteczna, jak leki w krótkim okresie, a w dłuższej perspektywie skuteczniejsza i pozbawiona skutków ubocznych.

Wcześniejsze badania USC doprowadziły do opracowania skutecznych metod ograniczania nieprawidłowego przepisywania leków, takich jak antybiotyki czy opioidy. Naukowcy sugerują, że podobne strategie można zastosować w przypadku leków nasennych, np. poprzez systemy elektronicznej dokumentacji medycznej, które wymagałyby uzasadnienia recept i promowałyby CBT-I. Lekarze mogliby też otrzymywać raporty porównujące ich praktyki z innymi specjalistami.

MedonetPRO OnetPremium

MedonetPRO OnetPremiumMedonet

Przeczytaj źródło