Wiemy, za ile rząd USA sprzedał album Wu-Tang Clanu

6 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

News

Tymczasem środowiska kibicowskie organizują w całej Polsce marsze antyimigracyjne.

Opublikowany

15 godzin temu

20 lipca 2025

bonus rpk

Nie trzeba prowadzić szczegółowych badań, żeby zauważyć istnienie wpływowego lobby, agitującego za wspieraniem migrantów, stanowiących zaplecze taniej siły roboczej dla zachłannych przedsiębiorców. Jednym z czołowych reprezentantów tego środowiska jest Janusz Schwertner, autor biografii Bonusa RPK.

Czy Polska znowu staje się krajem bez perspektyw dla rdzennych obywateli? Katastrofa w służbie zdrowia, dramat na rynku pracy, śmiesznie niskie waloryzacje emerytur przy jednocześnie drastycznych wzrostach kosztów życia, to smutna polska rzeczywistość. Z której strony nie spojrzeć perspektywy rysują są w czarnych barwach, a będzie tylko gorzej. Patrząc na statystki stale rosnącego ubóstwa, dryfujemy w niebezpiecznym kierunku.

Mimo tych dramatycznych okoliczności można zauważyć wzmożoną aktywność lewicowych mediaworkerów, dla których problemy Polaków są najwyraźniej trzeciorzędne, bo zamiast je nagłaśniać, wkładają dużą dawkę swojej energii w walkę o interesy migrantów. Jednym z nich jest wspólnik Bonusa RPK. Według Schwertnera przedstawiciele partii, które są przeciwne migracji, „szczują” i stosują „przekaz antykatolicki”. Schwertner dodał, iż „skrajna prawica urządza nagonkę na funkcjonariuszkę SG” i jest to „przekaz antypaństwowy”. Autorowi oczywiście nie przeszkadzało zachowanie Frasyniuka, Kurdej-Szatan czy Wielińskiego z „Wyborczej”, kiedy obronę granicy z Białorusią określał „przestępczym rozkazem”. Na sam koniec wpisu wspólnika Bonusa dostało się też Grzegorzowi Braunowi, który ewidentnie stracił kontakt z bazą i postanowił rozmienić na drobne swój dorobek polityczny przez stosowanie kłamstwa oświęcimskiego.

News

„Kończę z robieniem muzyki”.

Opublikowany

16 godzin temu

20 lipca 2025

kaptur

Kinny Zimmer, White, Kaptur

Producent kaptur, znany ze współpracy z Kinny Zimmerem, White’em 2115 czy Bambi – ogłosił, że kończy karierę producenta.

Beatmaker wydał oświadczenie, w którym ujawnił, że zamierza zająć się teraz czymś nowym:

– Cześć, długo myślałem czy to zrobić lub kiedy, ale nadszedł ten czas. Dzisiaj kończę z robieniem muzyki, kończę swoją „karierę producencką” i kończę już z byciem producentem muzycznym. Od jakiegoś czasu czuję, że to już nie sprawia mi tego, co wcześniej. Dziękuję wszystkim za wszystko do tej pory. SŁYSZYMY SIĘ za chwilę – napisał.

– Chcę żebyście poznali mnie trochę lepiej. Nie da się tego uzyskać samą muzyką. Wkrótce dowiecie się o mnie trochę więcej, będziecie widzieć mnie trochę częściej. Wiem że lubicie mój głos. Robiłem beaty odkąd skończyłem 7 lat. Za tydzień kończę 20 i przestane być nastolatkiem, zamykam rozdział i zaczynam w końcu coś nowego. W końcu mogę zrobić to, o czym marzę od 13 lat, oczekujcie nowych wieści, czekajcie na przyszłe informacje. Zaczyna się FURIA – dodał.

News

„Spoczywaj w pokoju” – mówi RX Produkcja.

Opublikowany

22 godziny temu

20 lipca 2025

bas tajpan rx produkcja

W sobotę, 19 lipca Bas Tajpan w swoją ostatnią drogę został odprowadzony na cmentarz w Dąbrowie Górniczej. Muzyczny hołd artyście złożył RX Produkcja.

Producent znany ze współpracy z największymi ksywkami w kraju, opublikował tribute dla zmarłego muzyka.

– To mój muzyczny hołd dla Bas Tajpana. Spoczywaj w pokoju – mówi RX.

Bas Tajpan zmarł 16 lipca 2025 roku po chorobie nowotworowej płuc.

News

Raper jechał bez prawa jazdy, przekraczając ponad dwukrotnie prędkość.

Opublikowany

3 dni temu

18 lipca 2025

alberto auto porsche

Wiemy już, co było powodem zatrzymania Alberto na 48 godzin. Raper był kontrolowany przez drogówkę, po tym jak jechał bez aktywnego prawa jazdy i to blisko 120 km/h w obszarze zabudowanym.

Patrol SPEED zauważył Porsche pędzące przez aleję Wyzwolenia w terenie zabudowanym. Pomiar wykazał aż 119 km/h. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowcą jest Alberto, który już wcześniej miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w Warszawie.

– Mężczyzna został natychmiast zatrzymany do kontroli drogowej – przekazała w komunikacie asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie – Zatrzymany stanął przed sądem w trybie przyspieszonym. Przed upływem 48 godzin usłyszał zarzut niestosowania się do sądowego zakazu. Na sali sądowej zapadł wyrok – dodała.

Raper spieszył się na wieczorny program do Boxdela, na który oczywiście nie dotarł bo został zatrzymany.

Raper spędził 48 godzin w policyjnym areszcie. W trybie przyspieszonym stanął przed sądem i usłyszał wyrok za złamanie zakazu. Nałożono na niego 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów, grzywnę w wysokości 5,5 tys. zł, a także obowiązek 30 godzin prac społecznych miesięcznie przez rok.

Tylko za samo przekroczenie prędkości Alberto otrzymał mandat w wysokości 2 tys. zł oraz 14 punktów karnych.

News

Tuż po walce raper trafił na komisariat.

Opublikowany

3 dni temu

18 lipca 2025

alberto

We wtorek, 15 lipca Alberto został zatrzymany przez policję. Raper spędził na komisariacie dwa dni.

Raper od dawna uważa, że jest prześladowany przez służby. Co jakiś czas informuje o zatrzymaniach i kontrolach, które często nagrywa. Na początku tygodnia Alberto znów trafił na komisariat, gdzie był przetrzymywany przez 48 godzin.

– Wygraną z Normanem świętowałem na dołku. 48h i drugi dzień klawisz nie otwierał klapy, mówi że nie zapalę papierosa bo E. Teraz szybki powrót i biorę kolejnego kocura na testy do oktagonu – poinformował raper.

Zatrzymanie to jedna z form przymusu stosowana przez organy ścigania. Umożliwia ona pozbawienie wolności osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa na okres maksymalnie 48 godzin. W tym czasie policja musi podjąć decyzję: albo wypuścić zatrzymanego na wolność, albo skierować do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sąd ma wtedy 24 godziny na wydanie decyzji w tej sprawie.

Alberto opisał też, jak z jego perspektywy wyglądał turniej na Fame 26:

– Norman kończy walkę przez złamaną rękę, którą już nie zadawał ciosów do końca rundy, a nie przez palec w oko. Przyznał mi to osobiście jak rozmawialiśmy po walce, a balonik czyli Denis Labryga mi nawet nie zagroził w naszej walce mimo, że miał 25kg przewagi bał się podejść byłem za szybki, a on wolny i przewidywalny, do momentu mojej kontuzji przegrywał na punkty a finał każdy widział.

Przeczytaj źródło