Przemysław Wipler w Porannej rozmowie w RMF FM odniósł się do afery z udziałem Konrada Berkowicza, który próbował wynieść z Ikei zakupy za blisko 400 zł. "Znam Konrada Berkowicza od kilkunastu lat i wiem, że potrafi być w sposób legendarny roztargniony i roztrzepany" - mówił Wipler.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Konrad Berkowicz znalazł się w centrum uwagi z powodu zakupów w sklepie Ikea. Poseł Nowej Nadziei, wchodzącej w skład Konfederacji, został zatrzymany przez ochronę, gdy próbował wynieść ze sklepu towar o wartości 400 zł.
Na miejscu pojawiła się policja, a polityk przyjął mandat w wysokości 500 zł. Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że Berkowicz próbował wynieść patelnię z pokrywą, serwis obiadowy (zestaw 18 talerzy), dwa opakowania torebek strunowych (60 sztuk), fartuch kuchenny, dwa kable USB i dwa obciążniki USB. Łączny koszt tych towarów to dokładnie 394,95 zł.
W mediach społecznościowych skomentował cały incydent, pisząc, że "nie wszystko się nabiło", bo miał na uszach słuchawki.
"Zwykła nieuwaga. Patelnia i talerze. Głupi błąd, za który przeprosiłem i przyjąłem mandat. Nie zasłaniałem się immunitetem jak Mejza czy Sterczewski" - napisał Berkowicz.

1 tydzień temu
10




English (US) ·
Polish (PL) ·