33-letni Marcin R. usłyszał zarzuty w związku z tragicznym wypadkiem w Łebieńskiej Hucie w powiecie wejherowskim. Mężczyzna potrącił grupę chłopców i uciekł z miejsca zdarzenia. 10-latek zmarł, a trzech jego kolegów trafiło do szpitala.
Marcin R. odpowie za to, że pod wpływem alkoholu i narkotyków spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanym.
Prokuratura przekazała, że mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku oraz nieudzielenia pomocy. W pozostałych kwestiach zasłaniał się szokiem i niepamięcią.
Śledczy ustalili już, w jaki sposób mężczyzna po porzuceniu samochodu dostał się do miejsca, gdzie go zatrzymano - pojechał tam taksówką.
Do tragedii w Łebieńskiej Hucie doszło we wtorek wieczorem. Około godziny 19:30 na ulicy Kartuskiej auto osobowe wjechało w grupę chłopców w wieku 10, 12, 13 i 16 lat. Najmłodszy zginął na miejscu. Pozostali z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala. Policja informowała, że 12-latek jest w stanie ciężkim.
Kierowca osobówki nie udzielił pomocy rannym i uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany we wtorek wieczorem w powiecie kościerskim. Nie poddał się badaniu na trzeźwość oraz obecność narkotyków. Pobrano od niego krew do analizy.

1 miesiąc temu
18

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·