Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Przepe?nione wi?zienia we W?oszech - to jeden z powod?w decyzji o zwolnieniu osadzonych. W?oskie ministerstwo sprawiedliwo?ci poinformowa?o, ?e na wolno?? mo?e wyj?? nawet 10 tysi?cy os?b.

Włochy. 10 tysięcy więźniów odzyska wolność
Ministerstwo Sprawiedliwości Włoch poinformowało, że wkrótce więzienia w całym kraju może opuścić nawet 10 tysięcy osób. Decyzja zapadła po konsultacjach z sędziami nadzorującymi. Powodami są: przepełnienie zakładów karnych, sygnały o bardzo złych warunkach w celach i wzrost liczby samobójstw. Jak podkreślił szef resortu Carlo Nardio, więzienie będą mogli opuścić ci skazani, którym pozostało mniej niż dwa lata odsiadywania kary i ci, na których nie nałożono w ciągu ostatniego roku poważnych sankcji dyscyplinarnych. Pozostała część odbywania kary będzie albo zawieszona, albo będzie trzeba odbyć ją w areszcie domowym. Zasady te nie będą dotyczyć skazanych za terroryzm, przestępczość zorganizowaną, gwałt, handel migrantami i porwania.
Kto opuści więzienia we Włoszech?
O tym, kto odzyska wolność, zadecyduje ministerialna grupa operacyjna, która będzie spotykać się co tydzień, do września. Zaczęła pracę we wtorek, 15 lipca.
Jeśli zakłady karne opuści 10 tysięcy osób, to będzie to mniej niż co dziesiąty więzień. Według światowej bazy danych, World Prison Brief, Włochy mają jeden z najwyższych wskaźników przeludnienia więzień w Europie, który wynosi ponad 120 procent. Sytuacja jest gorsza tylko w na Cyprze, we Francji i Turcji.
Zobacz wideo Jak pobyt w kosmosie wpływa na ludzkie ciało? Przed Sławoszem długa rehabilitacja
Inwestycja w reintegrację
Władze w Rzymie przeznaczył ok. 74 mln euro na rozpoczęcie kursów szkoleniowych i na mieszkania socjalne dla opuszczających więzienia. Kwota ta ma również pokryć uruchomienie sieci promującej reintegrację społeczną i zawodową zwolnionych więźniów. Działanie zostało opracowane w porozumieniu z poszczególnymi regionami Włoch.
Czytaj również: "Atak na żołnierzy przy granicy polsko-białoruskiej. 'Cisnął koktajlem Mołotowa'. Są zatrzymania". Źródło: "Il Giornale", IAR