Włosi zobaczyli, co wyczyniał Skorupski w Lidze Europy. "Brakuje słów"

1 miesiąc temu 17

Łukasz Skorupski się nie zatrzymuje. Polski bramkarz zaliczył kolejny kapitalny występ w Lidze Europy. Zawodnik Bologni zagrał tak, że włoskim dziennikarzom już dosłownie brakuje słów. Tylko spójrz, jak został oceniony.

Łukasz Skorupski vs Freiburg screen

Łukasz Skorupski zebrał już świetne recenzje za mecz z Aston Villą. Bologna przegrała wówczas 0:1, a gdyby nie Polak, to Anglicy strzeliliby pewnie kilka goli więcej. Bramkarz Rossoblu wykazywał się niesamowitą inteligencją w wielu akcjach, obronił również rzut karny. Ogółem przez większość spotkania wyglądał jak ściana nie do przejścia. 34-latek nie chciał, by to był jedyny raz. Podobny występ zaliczył w rywalizacji z Freiburgiem.

Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu

Skorupski znów ratował sytuację. "Najlepszy na boisku"

Kibice Bologni mają prawo czuć się zawiedzeni. Ich ulubieńcy znów nie wygrali spotkania w europejskich pucharach. Tym razem musieli zadowolić się remisem (1:1). Do przerwy Rossoblu prowadzili, ale w drugiej połowie niemiecki zespół miał rzut karny. Tym razem Skorupski nie był w stanie go obronić. Nie zmienia to faktu, że jest wysoko oceniany przez branżowe media.

"Najlepszy nie tylko w ekipie Rossoblu, ale i na całym boisku" - napisał portal goal.com o polskim bramkarzu, wystawiając mu notę "7" w skali 1-10. Nikt oczywiście nie otrzymał wyższej.

Portal italpress.com również wstawił Skorupskiemu "7". Taką samą notę otrzymał tylko strzelec gola dla Bologni Riccardo Orsolini. Zwrócono uwagę, że polski bramkarz zachwycał szczególnie w drugiej połowie. 

"Niemcy zaatakowali jako pierwsi, gdy Adamu podał do rezerwowego Scherhanta, który oddał strzał lewą nogą. Skorupski go obronił. Następnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego polski bramkarz dokonał cudu, instynktownie broniąc strzał Lienharta z bliskiej odległości. W tej samej akcji Castro zagrał jednak ręką, a po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny" - czytamy.

Są wielkimi fanami Skorupskiego. "Brakuje słów"

Klasę naszego rodaka docenili również dziennikarze serwisu sport.sky.it. W tym przypadku Polak mógł liczyć na notę "8". Nie opisywano szeroko jego występu, ale wprost podkreślono, że został MVP meczu.

Wymownie bohatera czwartkowego spotkania opisał serwis 1000cuorirossoblu.it, który w ostatnich tygodniach poświęcił mu mnóstwo miejsca, podkreślając jego zasługi dla Bologni.

"Jeśli chodzi o niego, to nie mamy już słów, żeby go opisać. Zawsze brzmią tak samo, bo jak zwykle, robi różnicę decydującymi interwencjami, zwłaszcza wtedy, gdy jego drużyna ma największe problemy" - napisano. "Skorup" otrzymał notę "7" - oczywiście najwyższą w swoim zespole.

Czytaj także: Tysiące Anglików opanowało polskie miasto. "Zawsze psują"

Następny mecz w Lidze Europy Bologna rozegra 23 października o godz. 18:45. Na wyjeździe zmierzy się z rumuńskim zespołem FCSB.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło