Wojewoda zdjął krzyż w urzędzie, radny PiS oskarżył go o obrazę uczuć religijnych. Ruszył proces

1 miesiąc temu 17

Ruszył proces wojewody lubelskiego

W czwartek (2 października) rozpoczął się proces przeciwko wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu. Akt oskarżenia złożyli radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS oraz była dyrektorka Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Tytus Czartoryski i Elżbieta Puacz zarzucają mu przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych.

O co chodzi?

Chodzi o sprawę z 2023 roku. Komorski poprosił wówczas o zdjęcie krzyża z sali kolumnowej urzędu wojewódzkiego i wniesienie do niej flag unijnych. Wojewoda lubelski tłumaczył wówczas, że chodzi o zachowanie neutralności światopoglądowej, do sali bowiem przychodzą przedstawiciele różnych kultur i religii. Dodał również, że krzyż został przeniesiony do innej sali. 

Zobacz wideo Polacy nie lubią, jak rząd im wmawia, że żyje się im dobrze

Co się działo podczas rozprawy?

W trakcie rozprawy Elżbieta Puacz podkreślała znaczenie krzyża jako symbolu wartości, które pomagały przetrwać Polakom w trudnych czasach i który jest głęboko zakorzeniony w historii Polski. - To było dla mnie bardzo bolesne - mówiła. Dyrektor generalny urzędu wojewódzkiego Jarosław Szymczyk powiedział z kolei, że nie ma żadnych dokumentów, które regulowałyby kwestię obecności krzyży w urzędzie. Decyzja o ich powieszeniu należy do pracowników. Krzyże w urzędzie wojewódzkim mają znajdować się w około połowie pomieszczeń. 

Czytaj także: Kradzież lexusa Tuska. Nowe nieoficjalne informacje ws. SOP. "Nic się nie zgadza".

Źródło: PAP

Przeczytaj źródło