- Czerwień allura (E129) to syntetyczny barwnik stosowany w żywności, przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym
- W wielu krajach Europy m.in. we Francji i Danii czerwień allura została zakazana ze względu na ryzyko negatywnego wpływu na zdrowie
- W Polsce barwnik wciąż jest powszechnie używany, mimo że eksperci apelują o ostrożność i promują naturalne alternatywy
Powszechny barwnik w Polsce zakazany w Danii i Francji
"Fakt" przypomniał, że czerwień allura, znana też jako E129 lub Red 40, to syntetyczny barwnik stosowany do nadania czerwonego koloru. Ze względu na dużą odporność na światło i wysoką temperaturę, od lat jest wykorzystywana przez producentów słodyczy, napojów czy deserów mlecznych.
W Polsce można znaleźć ją w galaretkach, żelkach, płatkach śniadaniowych, sokach, ciastkach, polewach, a nawet w niektórych lekach i kosmetykach.
To właśnie powszechność tego dodatku budzi największe obawy. Badania przeprowadzone w ośrodkach naukowych wykazały, że E129 może wpływać na mikroflorę jelitową oraz powodować stany zapalne układu pokarmowego.
W testach na zwierzętach obserwowano także zaburzenia pracy jelit i reakcje alergiczne. Choć nie udowodniono działania rakotwórczego, naukowcy wskazują, że struktura chemiczna barwnika przypomina p-krezydynę, związek podejrzewany o takie właściwości.
Szczególny niepokój budzi jednak jego wpływ na dzieci. Już w 2007 roku brytyjskie badania wykazały związek między spożyciem czerwonych barwników a nadpobudliwością i problemami z koncentracją. Od tego czasu część państw europejskich zaczęła ograniczać ich stosowanie.
Zakazany w Europie, dozwolony w Polsce
We Francji, Danii, Norwegii i Islandii czerwień allura została wycofana z rynku. Uznano, że ryzyko dla zdrowia przewyższa korzyści estetyczne wynikające z barwienia produktów.
W Unii Europejskiej składnik E129 nadal jest legalny, ale jego obecność musi być wyraźnie oznaczona na etykiecie. Producent ma obowiązek poinformować, że barwnik „może mieć negatywny wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci”.
To ostrzeżenie ma pomóc rodzicom podejmować bardziej świadome decyzje zakupowe, choć wielu z nich wciąż nie zwraca uwagi na drobny druk na opakowaniach.
Eksperci apelują, by konsumenci wybierali produkty z naturalnymi barwnikami, które są bezpieczniejsze i zawierają korzystne substancje odżywcze. Wśród nich wymienia się m.in. betaninę z buraków, antocyjany z aronii i borówek, likopen z pomidorów oraz karotenoidy z marchwi, dyni czy papryki.
Zgodnie z wytycznymi Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), dopuszczalne dzienne spożycie E129 wynosi 0-7 mg na każdy kilogram masy ciała. Jednak coraz więcej naukowców zaleca znaczne ograniczenie tego składnika w diecie, zwłaszcza wśród dzieci, alergików i osób z astmą.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

1 tydzień temu
9






English (US) ·
Polish (PL) ·