Spotkanie towarzyskie z Nową Zelandią miało pokazać, w jakiej formie są polscy piłkarze przed kluczowym meczem eliminacji mistrzostw świata z Litwą. Selekcjoner Urban postawił na spore rotacje. W pierwszym składzie zobaczyliśmy mieszankę młodości z doświadczeniem. Z jednej strony po boisku na Stadionie Śląskim biegali Jan Ziółkowski czy Kacper Kozłowski, a z drugiej - za strzelanie bramek miał być odpowiedzialny Krzysztof Piątek. 30-latek jednak rozczarował.
Zobacz wideo Kosecki nie ma litości! W Ekstraklasie nie ma dobrego polskiego napastnika... Wstyd!
Bąk ostro o Piątku po meczu z Nową Zelandią. "Bądźmy poważni"
Jedyną, zwycięską bramkę dla Polski zdobył w czwartek Piotr Zieliński. Piątek tymczasem spędził na boisku pełne dziewięćdziesiąt minut, ale miał stosunkowo niewiele kontaktów z piłką i nie stwarzał wielkiego zagrożenia. Dostrzegł to wybitny reprezentant Polski Jacek Bąk (96 meczów w reprezentacji). W rozmowie z WP Sportowe Fakty powiedział o napastniku Al-Duhail:
– Piątka nie było w ogóle. Strzela te gole w Katarze, ale bądźmy poważni – tam grają śmieszni piłkarze. Byłem w tym kraju i wiem, jak to wygląda. Gdyby tam nie strzelał goli, to byłaby już kompletna tragedia – stwierdził były kapitan Biało-Czerwonych.
Bąk dostrzegł jednak w meczu Polski z Nową Zelandią też parę pozytywów: - Urban testował zawodników, było dużo zmian, dlatego nie wyglądało to tak, jak powinno. Przy tylu zmianach ten mecz musiał tak wyglądać. Były momenty dobre i słabe [...] Michał Skóraś bardzo mi się podobał. Jan Ziółkowski momentami nie był zły. [...] Zieliński też nieźle zagrał, zdobył ładną bramkę - powiedział Bąk.
ZOBACZ TEŻ: Krychowiak wprost o meczu Polski z Litwą. Kibicom się to nie spodoba
Mecz Polski z Litwą w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu rozpocznie się w niedzielę, 12 października, o godzinie 20:45.

1 miesiąc temu
20



English (US) ·
Polish (PL) ·