Komisja Europejska przedstawia ambitny plan działań, który ma uczynić europejski system transportowy bardziej wydajnym, ekologicznym i dostępnym. Kluczowe zmiany obejmą rozwój kolei dużych prędkości. Dzięki nim z Polski mamy szybciej dotrzeć do Berlina i stolic państw bałtyckich. Nowe połączenie ma powstać na linii Paryż - Lizbona.
- KE chce uczynić transport w Europie szybszym, ekologicznym i bardziej dostępnym.
- Plan zakłada rozwój kolei dużych prędkości i skrócenie czasu podróży.
- Z Warszawy do Berlina pociąg ma jechać 4 godziny.
- Nowe szybkie połączenia obejmą m.in. trasę Paryż-Lizbona.
- Sieć TEN-T ma zapewnić prędkości co najmniej 200 km/h.
- Polska i PKP chcą być liderem kolei dużych prędkości w UE.
- Jak KE chce zmienić transport lotniczy i morski? Tego dowiesz się czytając cały artykuł.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Nowy pakiet unijnych środków stawia na konkurencyjność i zrównoważony rozwój, by uczynić transport w Europie bardziej wydajnym, połączonym, dostępnym i odpornym na wyzwania przyszłości. Szczególny nacisk położono na dwa kluczowe obszary: kolej, w której Europa już jest liderem zrównoważonego rozwoju oraz sektor paliw, gdzie konieczne są przyspieszone inwestycje w transformację energetyczną.
W centrum nowych propozycji znalazł się plan działania na rzecz kolei dużych prędkości, zakładający stworzenie do 2040 roku szybszej, bardziej interoperacyjnej i lepiej połączonej sieci kolejowej w Europie. Celem jest skrócenie czasu podróży i uczynienie kolei atrakcyjną alternatywą dla krótkodystansowych lotów.
Jak podkreślają twórcy planu, "pasażerowie będą mogli podróżować z Berlina do Kopenhagi w cztery godziny zamiast obecnych siedmiu, a z Sofii do Aten w sześć godzin zamiast obecnych 13 godzin i 40 minut".
Plan opiera się na transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T) i zakłada połączenie głównych węzłów z prędkością co najmniej 200 km/h. Nowe połączenia transgraniczne umożliwią również szybsze i prostsze podróże, takie jak Paryż - Lizbona przez Madryt.
W ramach planu podróż koleją z Warszawy do Wilna ma w przyszłości trwać cztery godziny, do Rygi - sześć godzin, a do Tallina - niecałe osiem godzin.
Komisja poinformowała też, że pociągi w Warszawy do Berlina będą docierały w cztery godziny (obecnie jest to około pięciu godzin). Około czterech godzin ma również zajmować podróż pociągiem ze stolicy Polski do Wiednia.
Dyrektor Przedstawicielstwa PKP S.A. w Brukseli Tomasz Lachowicz powiedział, że PKP były prekursorem wypracowania strategii dla rozwoju kolei szybkich prędkości na szczeblu UE.
Mówiliśmy o tym w Brukseli już w 2011 r., kiedy rozpoczęliśmy pracę nad tzw. projektem Y (linii kolei dużych prędkości - przyp. RMF FM) w Polsce. Jest to właściwy kierunek, ponieważ kolej jest strategicznym obszarem unijnej gospodarki, mającym znaczenie dla jej konkurencyjności i odporności. Jako PKP i Polska mamy ambicje odgrywania wiodącej roli na rynku kolei dużych prędkości - podkreślił.
Jak dodał, kluczowe będą źródła finansowania, a w przypadku kolei dużych prędkości - zachęty i ułatwienia.
Będziemy to szczegółowo analizować i dalej rozmawiać z KE. Już dzisiaj Polska jest definiowana przez naszych europejskich partnerów jako kraj z największym potencjałem wzrostu w obszarze inwestycji kolejowych. Nie mniej istotne w powodzeniu rozwoju całego rynku kolejowego, bo tak musimy na to patrzeć, będą zapisy dotyczące finansowania w przyszłym unijnym budżecie - z uwzględnieniem rozwoju również kolei konwencjonalnej i wsparcia kolejowego sektora towarowego, który pozostaje w trudnej sytuacji w całej UE. Nie możemy o tym zapominać - powiedział Lachowicz.
Aby zrealizować ambitną wizję, Komisja Europejska proponuje cztery główne kierunki działań:
- Usunięcie transgranicznych wąskich gardeł - poprzez wiążące terminy i określenie wariantów wyższych prędkości, nawet powyżej 250 km/h, tam gdzie jest to opłacalne.
- Skoordynowana strategia finansowania - strategiczny dialog z państwami członkowskimi, przemysłem i inwestorami ma doprowadzić do porozumienia i uruchomienia niezbędnych inwestycji.
- Poprawa warunków dla przemysłu i operatorów - uproszczenie regulacji, wsparcie dla innowacji, rozwój rynku używanego taboru oraz wdrażanie cyfrowych systemów zarządzania.
- Wzmocnienie zarządzania na poziomie UE - koordynacja przepustowości transgranicznych przewozów, ułatwienie normalizacji i wydawania zezwoleń.
Komisja zaprezentowała w środę także pakiet, który ma pobudzić inwestycje w produkcję biopaliw i e-paliw dla transportu lotniczego i morskiego.
Bruksela zapowiada, że do 2027 r. zmobilizuje na ten cel co najmniej 2,9 mld euro z funduszy unijnych, w tym 2 mld euro z programu InvestEU, 300 mln euro z Europejskiego Banku Wodorowego i 446 mln euro z Funduszu Innowacyjnego.
Do końca 2025 r. planowane jest też uruchomienie pilotażowego projektu, który ma przyciągnąć 500 mln euro na inwestycje w syntetyczne paliwa lotnicze.
Komisja podkreśla, że inicjatywy te mają nie tylko ograniczyć emisje i zależność od paliw kopalnych, lecz także wzmocnić pozycję Europy na arenie globalnej.

1 dzień temu
5





English (US) ·
Polish (PL) ·