Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Wyciekły zeznania zatrzymanych. Ujawniono motyw

9 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Zeznania zatrzymanych ws. zabójstwa Polaka w Grecji. "Zrobiłem to dla niej i naszych dzieci"

Greckie media miały zapoznać się z treścią zeznań złożonych przez osoby, które zostały zatrzymane w sprawie zabójstwa polskiego profesora. Poinformowano, co powiedział policjantom podejrzany o morderstwo partner byłej żony Polaka. Jak przekazano, mężczyzna zeznał, że nie chciał, aby Polak odebrał kobiecie dzieci. - Zrobiłem to wszystko dla niej i naszych dzieci, abyśmy mogli mieć normalne życie bez problemów - miał powiedzieć podejrzany.

CNN: Źródło w policji potwierdziło autentyczność zeznań

Informacje o treści zeznań zatrzymanych trafiły między innymi do greckiego oddziału CNN. Stacja podkreśliła, że wyciek zeznań to "jeden z najbardziej niezwykłych aspektów sprawy" zabójstwa polskiego profesora. Źródło w policji, na które powołało się CNN, potwierdziło autentyczność zeznań opublikowanych przez greckie media.

Zobacz wideo W Łodzi zatrzymano dwóch podejrzanych o zabójstwo. Grozi im dożywocie

Zabójstwo polskiego profesora w Grecji

Do zdarzenia doszło 4 lipca. Polski profesor ekonomii wykładający na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley przyleciał do Grecji w sprawach rodzinnych. Zastrzelono go na ulicy, gdy szedł na spotkanie ze swoimi dziećmi. W związku ze sprawą zatrzymano pięć osób: Greczynkę, która była w przeszłości żoną Polaka, obecnego partnera kobiety oraz Bułgara i dwóch Albańczyków. Z ustaleń śledczych wynika, że kobieta miała zlecić obecnemu partnerowi zabójstwo Polaka. Z kolei Bułgar i Albańczycy mieli pomóc w morderstwie. Kobieta nie przyznała się do winy. Media ustaliły natomiast, że do zabójstwa przyznał się jej partner.

Grecja. Konflikt naukowca z byłą żoną

Według doniesień greckich mediów profesor pozostawał skonfliktowany z byłą żoną. Spór miał dotyczyć kwestii finansowych, a także opieki nad dwójką ich dzieci. Poinformowano również o przebiegu morderstwa. "Sprawca i dwaj Albańczycy udali się wynajętym luksusowym samochodem do Chaidari, gdzie miała odbyć się wizyta u psychologa dziecięcego. Sprawca planował tam zabić, ale zabrakło mu czasu, więc zastawił na niego [Polaka - red.] nową zasadzkę na ulicy Irini w Ajia Paraskiewi, dokąd miał się udać w południe tego samego dnia, aby odebrać dzieci - przekazał portal ertnews.gr. Partner byłej żony Polaka miał skontaktować się ze swoim 14-letnim synem z poprzedniego związku i w ten sposób ustalić, kiedy profesor pojawi się na miejscu. Polak został zastrzelony w pobliżu domu swojej byłej żony.

Przeczytaj źródło