Zaczyna się niewinnie, ale w piorunującym tempie dewastuje płuca. Nikt nie jest bezpieczny

1 dzień temu 5

Dr Frejowska-Reniecka, kierująca Oddziałem Pulmonologii, zaznaczyła, że łagodne zapalenie płuc można leczyć w warunkach domowych, ale ciężkie jego przypadki wymagają hospitalizacji.

- U osób z chorobami przewlekłymi, w podeszłym wieku czy z osłabioną odpornością objawy bywają na tyle poważne, że konieczne jest leczenie szpitalne - powiedziała.

Wyjaśniła, że zapalenie płuc mogą powodować wirusy lub bakterie, a w niektórych przypadkach stanowi ono pierwszy objaw choroby nowotworowej. Dlatego kluczowe jest szybkie rozpoznanie i odpowiednie leczenie.

- Po zakończonym leczeniu warto wykonać badanie kontrolne, aby upewnić się, że zmiany w płucach się cofają. Czasem zapalenie płuc ujawnia nowotwór w jego wczesnym stadium, a wczesna diagnoza daje największe szanse skutecznego leczenia - zapewniła.

Przestrzegała także przed lekkomyślnym przechodzeniem infekcji.

- Często mimo złego samopoczucia idziemy do pracy, próbując funkcjonować normalnie. Takie postępowanie może mieć poważne konsekwencje - ostrzegła.

Niewyleczone zapalenie płuc może prowadzić do gromadzenia się płynu w jamie opłucnowej, włóknienia płuc czy nawet przewlekłej niewydolności oddechowej. Ponadto chorujący może zarazić osoby ze swego otoczenia.

- Dlatego nie powinniśmy narażać współpracowników czy bliskich, tylko pozwolić sobie na pełne wyleczenie - powiedziała.

Do najbardziej charakterystycznych objawów zapalenia płuc należą kaszel, duszności, ból w klatce piersiowej i świszczący oddech. Początkowo choroba może przypominać grypę - pojawiają się gorączka, dreszcze i ogólne osłabienie.

- Najważniejsze, by zapalenie płuc było dobrze leczone, pod kontrolą lekarską i potwierdzone w badaniach obrazowych. Tylko wtedy możemy uniknąć groźnych powikłań - podsumowała.

Przeczytaj źródło