Zakpił z Iwony Pavlović. Koszmarny błąd faworyta "Tańca z Gwiazdami"

Ten żart stał się gorącym tematem w świecie show-biznesu. Faworyt "Tańca z Gwiazdami” zadrwił z jurorki.

Halloween - święto przebierańców

Halloween w Polsce z roku na rok zyskuje coraz większą popularność. To czas, gdy dzieci i dorośli przebierają się w duchy, czarownice, superbohaterów czy ikony popkultury, a ulice i media społecznościowe wypełniają się kolorowymi, często zaskakującymi stylizacjami. Święto, które jeszcze dekadę temu było nowinką z Zachodu, dziś stało się pretekstem do dobrej zabawy, pokazania dystansu do siebie i kreatywności. Również w świecie celebrytów Halloween to moment, by zabłysnąć – gwiazdy chętnie publikują zdjęcia swoich przebrań, rywalizując o najbardziej pomysłowy kostium. 

W tym roku jednak jedno przebranie odbiło się szczególnie szerokim echem – i to nie z powodu zachwytu, ale kontrowersji, które wywołało.

Ivona Pavlović fot. KAPiF

Bagi zaskoczył wszystkich

Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami” cieszy się ogromną popularnością, a jednym z jej najbardziej wyrazistych uczestników jest Mikołaj "Bagi” Bagiński – influencer, przedsiębiorca i twórca marki modowej Leeves oraz organizatora popularnych wśród młodzieży wydarzeń DRE$$CODE. Jego energia, pomysłowość i pewność siebie sprawiły, że od pierwszego odcinka zyskał sympatię młodszej publiczności. 

Widzowie podkreślają, że jego taneczne postępy są imponujące, a obecność w programie to naturalny etap jego kariery. Bagiński, doceniony już przez magazyn Forbes w zestawieniu "30 przed 30”, potrafi przyciągać uwagę jak mało kto – tym razem jednak zrobił to w sposób, który wywołał mieszane reakcje.

Uczestnik "TzG" przebrał się za Iwonę Pavlović

Na Halloween Bagiński postanowił wcielić się w… Iwonę Pavlović, legendarną jurorkę "Tańca z Gwiazdami”, znaną z ostrych ocen i charakterystycznego stylu. Influencer założył czarną perukę, duże złote kolczyki, naszyjnik i trzymał w dłoni tabliczkę z jedynką – nawiązując do słynnych "ocen bez litości” Pavlović. Całość dopełnił fragment nagrania z jej głosem: 

No niestety, niższej nie mam, jeden 

Filmik natychmiast obiegł sieć, wzbudzając lawinę komentarzy. Jedni chwalili jego dystans i poczucie humoru, inni uznali, że to przesada, a żarty z jurorki w trakcie trwania programu mogą mu się odbić czkawką. Wśród fanów "Tańca z Gwiazdami” zawrzało – czy Bagiński przekroczył granicę dobrego smaku, czy po prostu dał popis autoironii?

Bagi fot. Instagram