Zamalowany mural na stacji pogotowia ratunkowego. "Może ego, może zazdrość"

W chełmskim pogotowiu ratunkowym - dyskusja w sprawie muralu, który za publiczne pieniądze pojawił się na jednym z garaży. Obecna dyrektor pogotowia kazała go przemalować, usuwając z niego podobiznę swojej poprzedniczki. Była dyrektor zarzuca obecnej zazdrość, ale ta odpowiada, że tylko zrealizowała prośbę pracowników pogotowia. Materiał Wydarzeń.