Zaskakujący powrót. Poseł Gomoła znowu w Polsce 2050

3 tygodni temu 19

Adam Gomoła został w ubiegłym roku wykluczony z partii Polska 2050. Stało się to po ujawnieniu nagrań, które rzuciły cień na postać posła. W czwartek polityk poinformował, że ponownie dołączył „do drużyny PL2050” – na drugą połowę kadencji Sejmu.

W pierwszym kwartale 2024 roku wyciekły taśmy, na których ma być słychać głos Gomoły. Sprawa miała związek z wyborami samorządowymi, które zbliżały się wielkimi krokami. Skandal dotyczył oskarżeń o rzekomy handel miejscami na listach wyborczych. Nagrania udostępnione zostały przez redakcję dziennika regionalnego „Nowa Trybuna Opolska”.

Niedługo po wybuchu afery Polska 2050 zdecydowała o wykluczeniu z partii najmłodszego posła. Polityk ponownie jednak został do niej przyjęty. Gomoła ujawnił szczegóły w obszernym wpisie na platformie X.

Adam Gomoła ponownie członkiem Polski 2050

Poseł wskazał, że jego ponowne członkostwo w PL2050 to „efekt długiej wspólnej pracy, rozmów, a także sukcesów”. „Wracam do miejsca, które utorowało drogę do upragnionej zmiany 15 października, i które będzie kluczowe do kontynuacji zmian w Polsce na lepsze po 2027 r”. – wskazał.

Jak stwierdził, „wraca w poczuciu odpowiedzialności za losy koalicji oraz za losy rówieśniczek i rówieśników”. „To ich odpływ zdecydował o wynikach wyborów prezydenckich i to ich mobilizacja będzie niezbędna by obronić nasze osiągnięcia dla młodych- zatrzymanie drożyzny, rekordowy rozwój gospodarczy, inwestycje w budownictwo społeczne, odblokowanie KPO [chodzi o środki z Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy – przyp. red.] i inwestycji na kolej, żłobki, cyfryzację, program Aktywny Rodzic, in vitro [metoda leczenia niepłodności – red.] i wiele wiele innych. Stawiam to sobie jako główne zadanie i spodziewajcie się w najbliższym czasie inicjatyw legislacyjnych Polski 2050 w tematach ważnych dla młodych” – zapowiedział.

Gomoła działał dotychczas jako poseł niezrzeszony

Gomoła zaznaczył, że „jeżeli ktokolwiek miał jakiekolwiek wątpliwości, zostały one wyjaśnione”. „Stanąłem przed każdym stawianym mi pytaniem. Podjąłem kroki prawne, także z sukcesami, które dowodzą szczerości moich słów. Jestem w momencie, w którym zrobiłem po prostu wszystko, co mogłem, by być maksymalnie transparentnym wobec historii mojego odejścia półtora roku temu” – stwierdził.

Przed powrotem do Polski 2050 Gomoła angażował się w prace izby niższej jako poseł niezrzeszony.

Czytaj też:
Doradcy szefowej resortu kultury. Jeden z nich jest fryzjerem
Czytaj też:
Czarnek może zostać premierem? „Nawet politycy koalicji rządzącej mówią, że potrafi być sympatyczny”

Źródło: wydarzenia.interia.pl

Przeczytaj źródło