Zatrzymano właściciela psów, które zagryzły 46-latka. Prokuratura ujawnia nowe informacje

Owczarki belgijskie zagryzły 46-latka. Ich właściciel został zatrzymany

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze w środę 16 października udzieliła nowych informacji w sprawie śmiertelnego pogryzienia 46-latka przez owczarki belgijskie. Jak przekazano, zatrzymany został ich 53-letni właściciel. - W dniu dzisiejszym mężczyzna został zatrzymany na polecenie naczelnika I Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Mężczyzna jest podejrzewany o popełnienie czynu polegającego na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, w wyniku czego pokrzywdzony zmarł. Jeżeli chodzi o ten czyn, jest on zagrożony karą od pięciu lat do dożywotniego pozbawienia wolności - poinformowała rzeczniczka prokuratury Ewa Antonowicz.

Owczarki belgijskie zaatakowały 46-latka przy strzelnicy

Do zdarzenia doszło w niedzielę 12 października w Zielonej Górze. Według doniesień "Gazety Lubuskiej" 46-letni kierowca ciężarówki miał podczas przerwy w podróży wejść do lasu, aby zebrać grzyby. W pewnym momencie został zaatakowany przez trzy psy (najprawdopodobniej owczarki belgijskie), które wybiegły z pobliskiej strzelnicy. Jak przekazała prokuratura, w wyniku tego 46-latek doznał poważnych obrażeń w postaci 53 ran szarpanych i gryzionych, a następnie został przetransportowany do szpitala w stanie krytycznym. Lekarzom nie udało się jednak uratować jego życia. 

"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 53-letni właściciel trzech psów, najprawdopodobniej rasy owczarek belgijski, nie zachował wymaganych środków ostrożności przy ich trzymaniu na terenie posesji strzelnicy. Zwierzęta wydostały się poza teren ogrodzenia" - informowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz. Śledczy zamierzają również zbadać stan fizyczny i psychiczny psów oraz zasady funkcjonowania strzelnicy, na której przebywały. "Analizie zostanie poddane m.in. przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa oraz zgodność prowadzonej działalności z obowiązującymi regulacjami" - sprecyzowała rzeczniczka.