Zbigniew Ziobro o swoim zdrowiu. "Statystyki nie są zachęcające"

1 miesiąc temu 15

Zbigniew Ziobro, który był gościem Tomasza Terlikowskiego w Porannej rozmowie w RMF FM, opowiedział o swojej chorobie. "Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że to intensywne leczenie, które przeszedłem w Polsce i za granicą, przyniosło efekt" - powiedział Ziobro dodając, że statystyki w jego przypadku nie są zachęcające.

Zbigniew Ziobro przeszedł operację związaną ze zdiagnozowaniem wcześniej u niego raka przełyku. Były minister sprawiedliwości powiedział, że w listopadzie będzie miał kolejne badania. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że to intensywne leczenie, które przeszedłem w Polsce i za granicą, przyniosło efekt. Chociaż statystycznie to mogę być wielkim szczęśliwcem, jeśli to się potwierdzi przy tym nowotworze. Zwłaszcza, że były już przerzuty do innych organów - zaznaczył polityk.

Były minister sprawiedliwości przyznał, że według statystyk przy nowotworze, na który chorował, bez leczenia operacyjnego tylko 10 proc. chorych przeżywa przez okres pięciu lat.

Z leczeniem operacyjnym to około 30 proc. Tylko to dotyczy przypadków bez przerzutów. Ja miałem już przerzuty do węzłów chłonnych i do żołądka. W związku z tym statystyka jest w moim wypadku jeszcze mniej zachęcająca - podkreślił Ziobro ,dodając jednocześnie, że listopadowe badania dużo powiedzą.

Oprócz tego przechodzę w tej chwili intensywną rehabilitację związaną z pozostałościami po operacji, czyli właśnie kwestia przełyku, bo mam problemy z przełykaniem pokarmu. Mam zupełnie nowy przełyk, 20 centymetrów mi wycięli. Stworzono nowy przełyk. Jestem wdzięczny lekarzom - powiedział Ziobro.

To naprawdę niesamowita rzecz. Człowiek ma nowy przełyk, nowy żołądek i w  nowym miejscu żołądek. Problem jest z mówieniem. Rehabilitacja niestety jest konieczna. Tak, zlekceważyłem sobie stan zdrowia, różne dolegliwości, bo musiałem. Do wszystkich przy okazji apeluję nie lekceważcie, nawet chrypek, trzeba się badać - podkreślił polityk.

Przeczytaj źródło