Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w zamieszczonym w niedzielę w mediach społecznościowych wpisie oskarżył Rosję o sabotowanie procesu pokojowego w konflikcie, który trwa od ponad dekady, a jego drastyczna eskalacja rozpoczęła się w lutym 2022 roku pełnoskalową inwazją rosyjskiej armii na terytorium Ukrainy. "Rosja niemal codziennie przeprowadza setki ataków na infrastrukturę krytyczną i cywilną Ukrainy, w bieżącym tygodniu użyła przeciwko nam ponad 3270 dronów uderzeniowych, 1370 sterowanych bomb lotniczych i prawie 50 rakiet różnego typu" - napisał Zełenski.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Kijów nigdy nie chciał wojny z Rosją. Ukraina wielokrotnie proponowała zawieszenie broni i szukała pokojowych rozwiązań, ale to Moskwa konsekwentnie blokuje negocjacje i nasila ataki na froncie - zaznaczył.
- Zełenski zwrócił uwagę, że Rosja odpowiada tylko na zdecydowane działania, dlatego Ukraina wzmacnia swoją obronę i liczy na wsparcie Zachodu.
- W piątek Zełenski spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Rozmawiano m.in. o dostawach pocisków Tomahawk oraz o planowanym spotkaniu przywódców USA i Rosji w Budapeszcie.
- Prezydent Ukrainy zaznaczył, że Rosjanie obawiają się amerykańskiego uzbrojenia, a pokój jest możliwy tylko dzięki presji i sile.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Ukraiński przywódca podkreślił, że Kijów nigdy nie dążył do wojny z Rosją.
"Zgodziliśmy się na bezwarunkowe zawieszenie broni, szukaliśmy możliwości pokoju i wielokrotnie proponowaliśmy światu, jak powstrzymać ataki w powietrzu, na lądzie i na morzu. Jednak to właśnie Rosja nieustannie hamuje ten proces - manipuluje, przeciąga negocjacje, terroryzuje naszych obywateli atakami powietrznymi, nasila ataki na froncie. Wojna trwa tylko dlatego, że Moskwa nie chce jej zakończyć" - napisał Zełenski.

3 tygodni temu
17




English (US) ·
Polish (PL) ·