Prezydent Ukrainy złożył wizytę w Dobropolu w rejonie pokrowskim obwodu donieckiego. Wołodymyr Zełenski spotkał się z wojskowymi w punkcie dowodzenia Korpusu Gwardii Narodowej Ukrainy „Azow”, który razem z innymi jednostkami broni jednego z najbardziej gorących odcinków frontu.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
"Otrzymałem raporty od wojska; omówiliśmy sytuację na froncie oraz najpilniejsze potrzeby. Dużo uwagi poświęcono uzbrojeniu, zwiększeniu produkcji dronów, potrzebom brygad oraz doświadczeniom 1. Korpusu Gwardii Narodowej Ukrainy "Azow" i innych jednostek" - poinformował Zełenski w mediach społecznościowych, relacjonując swoją wizytę w Dobropolu, oddalonym o 36 km od Pokrowska, w obwodzie donieckim.
"To jest nasz kraj, to jest nasze wschodnie terytorium i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pozostało ukraińskie" - dodał.
W poniedziałek Zełenski poinformował, że 30 proc. wszystkich walk na ukraińskim froncie toczy się właśnie w rejonie Pokrowska, bronionego przez brygady Sił Powietrzno-Szturmowych, piechotę morską i brygady zmechanizowane oraz siły specjalne.
Rosyjskie siły okupacyjne odnotowały postępy w obwodzie charkowskim oraz w aglomeracji Pokrowska w Donbasie - informuje analityczny projekt DeepState. Ukraińskie służby zapewniają, że trwają intensywne działania mające na celu powstrzymanie dalszego natarcia przeciwnika.
Według najnowszych danych przekazanych przez analityków okupanci odnotowali postępy w okolicach miejscowości Karpiwka, Kozackie oraz w samym Pokrowsku.
Ukraińskie służby specjalne informują, że w mieście trwa operacja mająca na celu powstrzymanie prób rozszerzenia rosyjskiego wpływu na kluczowe szlaki logistyczne. W działania zaangażowane są m.in. Siły Operacji Specjalnych, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oraz Główny Zarząd Wywiadu (HUR). W Pokrowsku w małych grupach ma działać kilkuset okupantów, ale w rejonie operują także rosyjskie drony, utrudniające obrońcom logistykę.
Dowódca ukraińskich wojsk, generał Oleksandr Syrski, podkreślił, że nie doszło do okrążenia ani blokady Pokrowska i pobliskiego Mirnogradu. Trwa kompleksowa operacja mająca na celu zniszczenie i wyparcie przeciwnika z tych terenów.
Ukraińskie wojska starają się zmusić przeciwnika do rozproszenia sił i uniemożliwić koncentrację głównych uderzeń w rejonie Pokrowska. Sytuacja na froncie pozostaje bardzo dynamiczna, a walki w rejonie oblężonego miasta są szczególnie intensywne.
Główny Zarząd Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR) przekazał we wtorek, że po desancie, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu "jednostki sił specjalnych przedarły się przez korytarz lądowy i dołączyły do nich inne wojska".
"Trwa skoordynowana praca ze wszystkimi jednostkami Sił Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy" - zauważył HUR w oświadczeniu.

4 dni temu
10





English (US) ·
Polish (PL) ·