Ziobro połączył się z Budapesztu z Radiem Maryja. Zapowiada działania

2 godziny temu 4

Przebywający na Węgrzech poseł Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu w Radiu Maryja. Mówił o swojej sytuacji, związanej z odebraniem mu immunitetu.

W piątek 7 listopada Sejm uchylił immunitet posłowi Ziobrze. Posłowie zgodzili się na postawienie byłemu ministrowi sprawiedliwości wszystkich 26 zarzutów, które sformułowała w jego sprawie Prokuratura Krajowa. Izba niższa parlamentu wyraziła też zgodę na zatrzymanie i w razie konieczności także tymczasowe aresztowanie polityka.

Zbigniew Ziobro mówił w radiu o swojej sytuacji

Misję zatrzymania posła PiS powierzono Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ polityk przebywa obecnie na Węgrzech. Zbigniew Ziobro w wypowiedzi dla Telewizji Republika przyznał, że nie skorzystał z biletu powrotnego do kraju, ponieważ bał się „prowokacji” i zatrzymania go przez służby.

W sobotę 8 listopada połączył się z Radiem Maryja i odpowiadał na pytania dotyczące swojej sytuacji. Nie chciał powiedzieć, czy będzie ubiegał się o azyl polityczny na Węgrzech. Stwierdził, że o swoich działaniach będzie informował „w miarę upływu czasu”.

– Nie tylko osoby życzliwe, ale i ludzie, którzy są przestępcami i pełnią ważne funkcje w organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości, wykonując polecenia Tuska, m.in. formułując tak fałszywe zarzuty rodem, można powiedzieć, z czasów lat 50., kiedy za niewinność ludzi oskarżano – mówił, prosząc słuchaczy o zrozumienie.

– W tej chwili wszystkiego o swoich zamierzeniach mówić nie będę. Będę podejmował rozmaite działania prawne i polityczne, takie, które uznam, że będą skuteczne w walce z tymi złymi ludźmi i na pewno nie będę dawał sobie zamknąć ust – zapewniał.

Ziobro zapewnia, że nie uciekł z Polski

Ziobro przekonywał, że twierdzenia o jego ucieczce z Polski są kłamstwem. Podkreślał, że do Budapesztu zaproszony został „wiele tygodni temu”. – Teoretycznie nie powinni być zaskoczeni. Okazuje się, że i tę sprawę zawalili. Pewnie gdyby zrobili to w innym terminie, byłbym w Polsce, w polskim Sejmie i zapewne zrealizowaliby skutecznie całe swoje przedsięwzięcie – mówił.

Były minister zapowiedział, że będzie informował o swoich działaniach. Zaznaczył jednak, że nie będą one „wpisywały się w scenariusz Tuska”. Dodawał, że owe działania „sprawią, że w przyszłości będą dla nich z tego problemy większe niż mniejsze”.

Czytaj też:
Ziobro zaatakował Tuska. W emocjonalnym wpisie wspomniał o swojej chorobie
Czytaj też:
Jest ruch prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry. „Państwo działa”

Przeczytaj źródło