Ziółkowski usłyszał pytanie dziennikarza TVP. "Chyba pan nie ogląda"

1 miesiąc temu 20

Postawa debiutanta Jana Ziółkowskiego to jeden z niewielu pozytywów w grze reprezentacji Polski w wygranym 1:0 sparingu z Nową Zelandią. Po meczu młody stoper zabrał głos. Od razu nie zgodził się z opinią dziennikarza TVP Sport.

Jan Ziółkowski i dziennikarz TVP Sport Screen TVP Sport

Jan Ziółkowski udanie zadebiutował w reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej napisał w serwisie X, że był najlepszym zawodnikiem w kadrze Biało-Czerwonych. "Debiut miał raczej wymagający. W rywalizacji z McCowattem miał pewne problemy, ale przyblokował pierwszy groźny strzał gości, czym ułatwił interwencję Drągowskiemu. Kilka razy musiał skorzystać ze swych warunków i szybkości, by gonić za rywalami, czy blokować piłkę lub ratować nas wślizgiem. Gracz Romy wśród obrońców delikatnie się wyróżniał i nie popełniał błędów. Plus za znakomite przecięcie groźnej akcji Nowej Zelandii z drugiej połowy i wślizg, który uciął groźną okazję. W debiucie, przy sporej konkurencji w obronie i wyniku meczu, Ziółkowski może być z siebie zadowolony" - pisał Kacper Sosnowski w ocenach z meczu i dał mu notę 3+ (w skali szkolnej 1-6).

Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą

Jan Ziółkowski skontrował dziennikarza TVP Sport

Po meczu 20-letni Jan Ziółkowski zabrał głos w rozmowie z TVP Sport.

- To był dobry, jeśli nie bardzo dobry debiut Jana Ziółkowskiego. Jak się czułeś na boisku? - spytał Hubert Bugaj, dziennikarz Sport.pl. 

- Czy bardzo dobry? Chyba moich meczów pan nie ogląda, bo trochę brakowało do moich najlepszych meczów. Zadowolony jestem z części defensywnej, w ofensywie jeszcze jest sporo do poprawy. Ogólnie jestem zadowolony - przyznał Jan Ziółkowski, który kilka tygodni temu związał się z Romą. 

- Oglądałem, oglądałem parę, ale Legia Warszawa i reprezentacja to jednak trochę inne systemy wartości, chociaż poziom jeden i drugi wysoki - odpowiedział dziennikarz. 

Zobacz także: FIFA znów przełoży mundial?! Infantino potwierdza. "Musimy być otwarci"

Ziółkowski mimo udanego występu ma małe szanse na występ od pierwszych minut w niedzielnym meczu z Litwą. W środku obrony trener Urban raczej postawi na sprawdzony duet z FC Porto: Jan Bednarek - Jakub Kiwior oraz Przemysław Wiśniewski. 

Początek meczu Litwa - Polska w niedzielę o godz. 20.45. Zapraszamy Państwa na relację na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. 

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło