Zwrot Trumpa ws. ceł. Bo ceny w sklepach są za wysokie

1 tydzień temu 15

Działanie Trumpa to efekt wygranych Demokratów w niedawnych wyborach stanowych i lokalnych. Przedstawiciele partii demokratycznej zwyciężyli m.in. w Nowym Jorku, Wirginii czy New Jersey. Opozycja w czasie kampanii uderzała w rządy Trumpa, które miały doprowadzić do wyższych cen w sklepach. Amerykanie są sfrustrowani wysokimi cenami żywności.

Trump obiecał w sprzyjającej mu telewizji Fox News, że "obniży niektóre cła" na kawę, a sekretarz skarbu Scott Bessent wspomniał o ewentualnym zwolnieniu z opłat importu owoców. Rzecznik Białego Domu Kush Desai napisał w oświadczeniu, że "administracja Trumpa jest zaangażowana w realizację elastycznej, zróżnicowanej i wieloaspektowej strategii w zakresie handlu i ceł".

"Piękna i tragiczna". Przypomina historię polskiej firmy

Trump ramię w ramię z Milei

W czwartek ogłoszono zawarcie porozumienia między USA i Argentyną, gdzie prezydentem jest Javier Milei. Biały Dom ogłosił, że oba kraje otworzą wzajemnie rynki w zakresie "kluczowych produktów". Buenos Aires ma otworzyć drzwi dla amerykańskich leków, chemikaliów, maszyn czy urządzeń medycznych. W obie

Z kolei umowy z Gwatemalą, Ekwadorem i Salwadorem "koncentrują się na obniżeniu ceł na kluczowe produkty eksportowe, takie jak banany i ziarna kawy, które w większości nie są produkowane w Stanach Zjednoczonych" - czytamy w Bloombergu. Umowy ramowe mają zostać zawarte w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Ponadto trwają rozmowy ze Szwajcarią odnośnie obniżenia taryf na czekoladę i zegarki.

Agencja Bloomberga zwraca uwagę, że Trump, znosząc cła, które sam nałożył, "po prostu przywraca podatki importowe do poziomu sprzed objęcia urzędu". To efekt coraz większej krytyki, która spada na Republikanów. I to ze strony ich wyborców.

Podkreśla się, że hodowcy bydła, którzy w dużej mierze popierali Trumpa, teraz są niezadowoleni z działań prezydenta na rzecz otwarcia rynku na wołowinę z Argentyny. Krajowe Stowarzyszenie Hodowców Bydła oceniło, że wzrost importu osłabi pozycję amerykańskich producentów.

Źródło: Bloomberg

Przeczytaj źródło