13-latek miał zabić starszego brata. Nowe informacje ws. tragedii

2 dni temu 10

Pod koniec października, na terenie Woli Osowińskiej, rozegrała się tragedia. Miało tam miejsce zabójstwo 17-latka. Podejrzany o popełnienie tego strasznego przestępstwa jest jego 13-letni brat. Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie przekazał ws., którą żyje cała Lubelszczyzna, nowe informacje.

Jak informował „Fakt”, feralnego dnia, w środku nocy, służby otrzymały zgłoszenie o próbie samobójczej. Medycy, którzy niebawem zjawili się na miejscu, na ciele 17-latka odkryli liczne rany kłute.

Lekarze za wszelką cenę próbowali ratować życie młodzieńca, lecz po kilku godzinach w szpitalu stwierdzono jego zgon.

Z nieoficjalnych informacji, które przekazała redakcja dziennika wynika, że 13-latek miał zadać nawet 40 ciosów nożem swojemu starszemu bratu. Po przeszukaniu pokoju młodzieńca śledczy mieli znaleźć w nim ostre narzędzie. Ponoć przyznał się do zaatakowania członka rodziny. Wkrótce zabrano go do izby dziecka w Lublinie. „Fakt” informował, że ze względu na wiek podejrzanego o zabójstwo sprawę rozpatrzy nie prokuratura, ale Sąd Rodzinny w Radzyniu Podlaskim.

Lubelszczyzna. Wstrząsająca tragedia w Woli Osowińskiej. Wymiar sprawiedliwości przekazał nowe informacje

Co nowego wiadomo w tej sprawie? „Super Express” skontaktował się z przedstawicielem Sądu Okręgowego w Lublinie. Sędzia Andrzej Mikołajewski przekazał, że wymiar sprawiedliwości z Radzynia Podlaskiego będzie musiał przeanalizować sprawę i zdecydować, czy 13-latek popełnił czyn karalny, czy nie. Następnie zdecyduje o dalszym losie chłopaka.

„SE” podaje, że najsurowsze konsekwencje, jakie może ponieść, to pobyt w zakładzie (domu) poprawczym, czyli specjalnego typu placówce resocjalizacyjnej, do której przyjmowani są jedynie nieletni i młodociani (mogą tam trafić jedynie osoby, które nie ukończyły 17. roku życia).

Oprócz tego 13-latek może też zostać zbadany przez biegłych psychiatrów lub trafić na obserwację do szpitala psychiatrycznego. – To wszystko leży w gestii sądu rodzinnego. Stanie się tak, jeśli sąd uzna, że taka opinia jest niezbędna. Ze względu na dobro dziecka, nie będziemy informować o przebiegu postępowania – uciął sędzia.

Czytaj też:
Wielki Bu przeniesiony do innego zakładu. Nie jest to bez znaczenia
Czytaj też:
Ziobro nie przetrwałby aresztu? Czarnek o obecnym stanie zdrowia byłego ministra

Źródło: Fakt.pl / SE.pl / NaTemat.pl

Przeczytaj źródło