Kacper Potulski otrzymał kolejne wyróżnienie od niemieckich mediów. Po tym jak 18-letni obrońca FCV Mainz zebrał jedne z najlepszych not w zespole za mecz Ligi Konferencji z Fiorentiną (2:1), tym razem "Bild" wybrał go największym wygranym początku rundy jesiennej w drużynie z Moguncji. "Reprezentant Polski do lat 21 już wywiera presję na doświadczonych obrońcach" - napisano w uzasadnieniu decyzji.
Fot. REUTERS/Kai Pfaffenbach
Wybór Potulskiego może być o tyle zaskakujący, że 18-latek nawet jeszcze nie zadebiutował w Bundeslidze. Tam trener Bo Henriksen, który preferuje grę systemem trójką środkowych obrońców, wolał korzystać z Danny'ego da Costy, Dominika Kohra czy Stefana Bella. Problem polega na tym, że Mainz w lidze wiedzie się fatalnie, po dziewięciu kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce i ma na koncie zaledwie pięć punktów. To ogromne rozczarowanie w porównaniu do poprzednich rozgrywek, które drużyna zakończyła na szóstym miejscu, dającym prawo gry w Lidze Konferencji.
Zobacz wideo Tak będzie wyglądać skład na Holandię? Żelazny: Co ty się tak na Kapustkę uparłeś?"
Potulski błyszczy w Lidze Konferencji. "Zasługuje na grę"
Właśnie w tych rozgrywkach duński szkoleniowiec stawia na nastolatka z Polski. Ten zagrał 64 minuty w spotkaniu z Omonią Nikozja (1:0), a także pełne mecze z Zrinjskim Mostar (1:0) i Fiorentiną (2:1). Za ostatnie z wymienionych "Kicker" wystawił mu notę 2,5 - najwyższą obok bramkarza Robina Zentnera. Ze względu na świetną postawę 18-latka w Lidze Konferencji Blid uznał go "największym wygranym" Mainz po połowie rundy jesiennej.
Informację o tym przekazał na X dziennikarz Eleven Sports Tomasz Urban. Z kolei ojciec piłkarza, Bartosz, opublikował stronę gazety, na której ta wyjaśniła swoją decyzję.
"Kacper Potulski 19 października obchodził 18. urodziny i ma w Moguncji świetlaną przyszłość. W meczach Ligi Konferencji przeciwko Nikozji (1:0) i Mostarowi (1:0), mierzący 195 cm środkowy obrońca pokazał, jak cenny jest dla swojej formacji. Reprezentant Polski do lat 21 już wywiera presję na doświadczonych obrońcach, w tym na Stefana Bella (34 l.). I to pomimo podpisania profesjonalnego kontraktu dopiero w lipcu tego roku. Dyrektor sportowy Niko Bungert powiedział:- "Mamy wielkie zaufanie do tego chłopaka. Jest bardzo rozwinięty i zasługuje na grę"- głosi tekst "Bildu".
Potulski jeszcze nie zadebiutował w Bundeslidze, choć to wydaje się tylko kwestią czasu. Ma za to debiut w reprezentacji Polski U-21, gdyż 5 września zagrał w spotkaniu z Macedonią (3:0). Kolejne spotkania oglądał już z ławki rezerwowych, ale Jerzy Brzęczek niezmiennie wysyła mu powołania do młodzieżówki. Podobnie stało się w listopadzie, a Potulski znajdzie się w kadrze podczas zgrupowania przed jej najważniejszym meczem z Włochami. Ten Polacy zagrają 14 listopada w Szczecinie.

11 godziny temu
4




English (US) ·
Polish (PL) ·