W środę 5 listopada zorganizowano spotkanie z udziałem m.in. Henryka Smolarza, szefa KOWR oraz Piotra Wielgomasa i ministra rolnictwa Stefana Krajewskiego. Tematem rozmów była kwestia odzyskania przez państwo strategicznej działki pod budowę CPK. – Zapowiadałem kilka dni temu, że zrobimy wszystko, by jak najszybciej ta działka wróciła do zasobu Skarbu Państwa i tak też się dzieje. Zasady zostały ustalone przy dobrej woli obu stron – zapewnił szef resortu rolnictwa.
Prezes KOWR Henryk Smolarz wyjaśnił, że chociaż nie zostały spełnione kluczowe warunki zawarte w umowie dotyczące sprzedaży, to największe znaczenie miała dobra wola uczestników rozmów. – Te warunki to zmiana przeznaczenia gruntu, to również decyzja, która mogłaby skutkować wywłaszczeniem. Mamy dobrą wolę stron i dzięki temu możemy zmienić treść umowy w taki sposób, aby mogło dojść do formalnego odkupu – powiedział.
Z informacji przekazanych przez Stefana Krajewskiego wynika, że dojdzie do zwrotu nieruchomości za cenę, którą Piotr Wielgomas zapłacił za działkę, a więc 22,8 mln złotych. Minister rolnictwa podkreślił, że wiceprezes Dawtony zrezygnował z wszelkich roszczeń co do nakładów. Polityk PSL dopytywany, kiedy działka przejdzie w posiadanie KOWR, stwierdził, że „tak szybko, jak to będzie możliwe”. – Jest to kwestia najbliższych tygodni lub dni – zapewnił.
W trakcie konferencji prasowej Piotr Wielgomas tłumaczył, że od samego początku był otwarty na porozumienie i rozwiązanie sytuacji. Przedsiębiorca dodawał, że nie zależało mu na żadnych spekulacjach na kupionym od KOWR gruncie a interes państwa, jakim jest budowa CPK, jest kwestią nadrzędną.
Czytaj też:
Afera CPK zatacza coraz szersze kręgi. Fatalne wieści dla PiSCzytaj też:
Afera CPK. Tusk postawił ultimatum? Miał zagrozić dymisjami







English (US) ·
Polish (PL) ·