Amerykanie znaleźli lód sprzed 6 milionów lat. Pozwoli on lepiej zbadać zmiany klimatu

1 tydzień temu 14

Naukowcy z USA odkryli najstarszy bezpośrednio datowany lód zawierający pęcherzyki powietrza. Rdzeń lodowy zawierający informacje sprzed 6 milionów lat został pobrany w regionie Allan Hills we Wschodniej Antarktyce. Daje on nam bezprecedensowy wgląd w klimat Ziemi z okresu, w którym – jak wskazują liczne dowody geologiczne – klimat był znacznie cieplejszy, a poziom oceanów wyższy niż obecnie.

COLDEX Julia Marks Peterson, COLDEX Peter Neff, COLDEX

Badaniami rdzenia zajął się zespół kierowany przez Sarah Shackleton z Woods Hole Oceanographic Institution i profesora Johna Higginsa z Pinceton University. Były one prowadzone w ramach Center for Oldest Ice Exploration (COLDEX), które skupia 15 instytucji badawczych.

Rdzenie lodowe są jak maszyny do przenoszenia w czasie, które pozwalają naukowcom sprawdzić, jaki był klimat w przeszłości. Rdzenie z Allan Hills cofnęły nas w czasie dalej, niż sądziliśmy, że to możliwe, mów Shackleton.

Uczeni przyznają, że wiedzieli, iż w badanym przez nich regionie występuje wyjątkowo stary lód. Mieli nadzieję, że będzie on liczył do 3 milionów lat. Rzeczywistość przerosła ich najśmielsze oczekiwania. To najważniejsze odkrycie COLDEX od czasu ufundowania tej instytucji w 2021 roku.

Wśród zespołów zajmujących się badaniem rdzeni lodowych panuje rywalizacja o to, kto znajdzie lód starszy niż 800 tysięcy lat. Niedawno europejski zespół ogłosił, że pobrał ze Wschodniej Antarktyki lód sprzed 1,2 miliona lat. Teraz Amerykanie znaleźli najstarszy rdzeń lodowy w historii.

Wciąż badamy warunki, jakie musiały zaistnieć, by przetrwał tak stary lód. Obok topografii terenu przyczyniły się do tego prawdopodobnie nietypowe rozkłady wiatrów i bardzo niskie temperatury. Wiatr wywiewa świeży śnieg, a zimno powoduje, że lód niemal nieruchomieje. To czyni Allan Hills jednym z najlepszych na świecie miejsc do poszukiwania płytko położonego starego lodu i jedno z najtrudniejszych miejsc badawczych, wyjaśnia Shackleton.

Pęcherzyki powietrza uwięzione w lodzie pozwoliły na jego bezpośrednie datowanie dzięki badaniu izotopu argonu. Datowanie bezpośrednie oznacza możliwość datowania na podstawie samego lodu, a nie na podstawie powiązanych z nim elementów czy naniesionego materiału.

Pobrany rdzeń nie pozwala na datowanie ciągłe, jednak zbadanie lodu w różnych miejscach umożliwiło uchwycenie różnych momentów w czasie, dzięki czemu naukowcy stworzyli bibliotekę danych zawierających informacje sześciokrotnie starsze niż z wcześniej uzyskanych rdzeni. Dzięki temu dowiedzieli się na przykład, że region, z którego pobrano rdzeń, doświadczył stopniowego długoterminowego ochłodzenia o 12 stopni Celsjusza. Wciąż prowadzone badania mają dać odpowiedź na pytania o zawartość gazów cieplarnianych w atmosferze i temperaturę oceanów na przestrzeni dziejów.

Zachęceni sukcesem naukowcy chcą w latach 2026–2031 przeprowadzić długoterminowe badania na Allan Hills. Będą pobierali kolejne rdzenie i mają nadzieję, że trafią na jeszcze starszy lód.

Szczegóły badań ukazały się na łamach PNAS.

Autor:

Źródło: PNAS

lód zmiany klimatu Antarktyka rdzeń lodowy

Przeczytaj źródło