Peter Szijjarto stwierdził, że Węgry "nie chcą Europy, w której premierzy usprawiedliwiają terrorystów". Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Tuska, który wskazał źródło problemu związanego z Nord Stream.
Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl
Peter Szijjarto zaatakował Donalda Tuska
Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto w środę 8 października odniósł się do wpisu Donalda Tuska dotyczącego wysadzenia gazociągu Nord Stream. "Donald Tusk twierdzi, że nic się nie stanie, jeśli ktoś wysadzi gazociąg w powietrze. To szokujące, bo nasuwa pytanie: co jeszcze jest uważane za grzech wybaczalny lub mile widziany akt? Jedno jest pewne: nie chcemy Europy, w której premierzy usprawiedliwiają terrorystów" - napisał Peter Szijjarto. Warto zaznaczyć, że węgierski polityk jest w rządzie, który sprzeciwia się uniezależnieniu od rosyjskich surowców. Premier Polski dzień wcześniej stwierdził, że "problem z Nord Stream 2 nie polega na tym, że został wysadzony w powietrze. Problem polega na tym, że został zbudowany".
Problem Polski i Ukrainy z Nord Stream
Uruchomienie Nord Stream 2 mogło spowodować wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu do UE przez starszą gazowa rurę biegnącą przez terytorium Ukrainy oraz Polski, co oznaczało osłabienie ich bezpieczeństwa i sytuacji finansowej. Kraje otrzymywały bowiem zapłatę za przesył surowca przez swoje terytoria. Sama umowa była również sygnałem, że ewentualny rosyjski atak wiązałby się z dodatkowymi kosztami związanymi z zakłóceniem ciągłości dostaw gazu do UE przez działania zbrojne w pobliżu gazociągów. Według Państwowego Instytutu Spraw Międzynarodowych inwestycja wzmacniała także powiązania gospodarcze i polityczne między Rosją i Niemcami, pogłębiając podziały pomiędzy państwami członkowskimi UE. Przypomnijmy, że Nord Stream 2 został ukończony w 2021 roku, ale nigdy nie został oddany do użytku z powodu wybuchu wojny w Ukrainie.
Zobacz wideo UKRAIŃSKA ARMIA W ROSJI. CO DALEJ Z WOJNĄ [Co to będzie odc.25]
Sabotaż Nord Stream
Do wysadzenia gazociągu doszło 26 września 2022 roku, kiedy zniszczone zostały trzy z czterech nitek Nord Stream 1 i 2. Podejrzany o ten czyn jest ukraiński obywatel Wołodymyr Z., który 30 września został zatrzymany w domu w Pruszkowie, gdzie mieszkał ze swoją rodziną. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego czynu, za który grozi mu do 15 lat więzienia. Obecnie przebywa on w tymczasowym areszcie, który został przedłużony do 9 listopada.




English (US) ·
Polish (PL) ·