Claudia Cardinale uratowała przed klęską Jerzego Skolimowskiego. "Chcieli się mnie pozbyć"

Claudia Cardinale przyszła na świat 15 kwietnia 1938 r. w Tunisie w rodzinie włoskich emigrantów. Początkowo planowała zostać nauczycielką, jednak w wieku 19 lat wygrała konkurs piękności, którego nagrodą był wyjazd na festiwal w Wenecji. Tam rozpoczęła się jej kariera, która przyniosła jej status międzynarodowej gwiazdy i uwielbienie tłumów.

W 1958 r. zadebiutowała na dużym ekranie, ale to rola w filmie "Nieznani sprawcy" Mario Monicelliego przysporzyła jej międzynarodowej sławy. Późniejsze występy w filmach "Lampart" Luchino Viscontiego oraz "Osiem i pół" Federico Felliniego wyniosły ją na szczyt światowego kina. Nazywana "Bella Italia", stała się nie tylko twarzą włoskiego filmu, ale i ikoną stylu. Pod koniec lat 60. filmowe drogi włoskiej gwiazdy skrzyżowały się z Jerzym Skolimowskim, kiedy to polski reżyser stanął za kamerą "Przygód Gerarda" – swojej pierwszej hollywoodzkiej produkcji, kręconej w Europie.

Claudia Cardinale uratowała przed klęską Jerzego Skolimowskiego. "Chcieli się mnie pozbyć"

Jerzy Skolimowski w 2023 r. wspominał podczas przeglądu swoich filmów w warszawskim Kinie Kultura, że debiut za granicą okazał się dla niego koszmarem.

Niefortunne losy filmu "Ręce do góry" zmusiły mnie do emigracji. (...) Byłem przecież wygnańcem z Polski, bez grosza przy duszy, więc wdałem się w jakiś okropny projekt, który nazywał się "Przygody Gerarda". Co prawda główną rolę grała w nim przepiękna, wspaniała Claudia Cardinale, niedługo po jej ogromnym sukcesie w filmie "Osiem i pół" Felliniego. Czy pamiętacie, jaką ona była piękną kobietą? To był jedyny pozytyw tego projektu, bo reszta to był kompletny dramat

– opowiadał Jerzy Skolimowski.

• Przeczytaj też: Nie żyje Claudia Cardinale. Ikona włoskiego kina zmarła w wieku 87 lat

Producenci z United Artists planowali wyrzucić go z planu, lecz w obronie reżysera nagle stanęła Claudia Cardinale.

Ja nie dawałem sobie rady z tym filmem. Od początku wiedziałem, że robię jakiś straszny gniot. Nawet były już dosyć zaawansowane manewry, żeby się mnie pozbyć z tego filmu, żeby mnie wyrzucić. No i wtedy Claudia mnie uratowała. Powiedziała, że: "jeżeli Jerzy odejdzie z tego filmu, to ona też". To ich powstrzymało, tak że skończyłem ten film.

– Znalazłem się na obcych wodach i nie za bardzo wiedziałem, co będzie dalej. Na szczęście kolejny mój film "Na samym dnie" przy udziale jakichś szczęśliwych zbiegów okoliczności się udał – mówił Jerzy Skolimowski podczas spotkania z publicznością.

Choć "Przygody Gerarda" nie zapisały się w historii kina jako udane dzieło, to ukończenie filmu dzięki wsparciu włoskiej gwiazdy okazało się przełomowe dla dalszej kariery Jerzego Skolimowskiego na Zachodzie, która trwała przez kolejne dziesięciolecia.

Claudia Cardinale zmarła 23 września 2025 r., w wieku 87 lat. Odeszła w swoim domu w Nemours pod Paryżem. O jej śmierci poinformowała agencja AFP. Dla Włochów była "skarbem narodowym", dla światowego kina – niezapomnianą ikoną.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.