Rodzina z Wyryków, która straciła dom w wyniku zdarzeń związanych z obroną polskiej przestrzeni powietrznej, dostanie nowy dom. Wiceminister Obrony Narodowej, Cezary Tomczyk, ujawnił w Radiu ZET szczegóły planu wsparcia, który zakłada budowę zupełnie nowej nieruchomości zamiast remontu zniszczonego budynku. Minister zapewnia o pełnej kontroli MON nad sprawą. Rodzina otrzymała już lokal zastępczy oraz zadośćuczynienie, a teraz Ministerstwo proponuje kolejne 200 tysięcy złotych dodatkowej rekompensaty.
Jak ujawnił wiceminister Tomczyk, rodzina podjęła ostateczną decyzję: Rodzina zdecydowała, że nie chce remontować tego domu. Zdecydowali się na to, żeby państwo wybudowało im nowy dom i tak będzie. Rodzina dokonała wyboru projektu domu 22 października. Minister Tomczyk zdradził harmonogram działań: 22. października rodzina z Wyryków wybrała projekt domu, na który musi zostać wykonany teraz kosztorys, bezpośrednio po sporządzeniu kosztorysu rozpocznie się proces inwestycyjny. W oczekiwaniu na nową nieruchomość, rodzina otrzymała lokal zastępczy o powierzchni około 80 metrów kwadratowych.
MON zaoferowało 200 tys. zł
Oprócz budowy nowego domu, MON zaoferowało dodatkowe środki finansowe, co ma zapewnić rodzinie pełne zadośćuczynienie za doznane straty i utrudnienia. Resort Obrony Narodowej zaproponował rodzinie 200 tysięcy złotych dodatkowego zadośćuczynienia. Państwo czeka teraz na formalną odpowiedź rodziny w tej sprawie. Ta kwota uzupełni już otrzymane wcześniej odszkodowanie.
Wiceminister zapewnił o pełnym zaangażowaniu administracji w rozwiązanie sytuacji. Sprawa jest pod pełną kontrolą MON i urzędu wojewódzkiego – podkreślił Tomczyk w Radiu ZET, wskazując na skoordynowane działania resortu i władz regionalnych. Polityk zapewnia Polaków, że "państwo w takich sytuacjach działa".
"Za wszystko odpowiedzialna jest Rosja"
Minister Tomczyk jednoznacznie wskazał sprawcę zniszczenia i skomentował konieczność zapewnienia pilotom pełnej swobody operacyjnej w obliczu zagrożenia. Wiceminister Tomczyk nie pozostawił wątpliwości co do źródła problemu. Za wszystko, co się wtedy wydarzyło, odpowiedzialna jest Federacja Rosyjska– stwierdził dobitnie Tomczyk. Polityk broni jednocześnie konieczności obrony polskiego nieba. Minister podkreśla, że piloci muszą mieć zdolność do pełnej reakcji. Polscy piloci, żołnierze, piloci innych państw bronią naszej przestrzeni i muszą mieć pełną dowolność użycia uzbrojenia i tak też będzie – zapowiedział gość Radia ZET.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

1 tydzień temu
11




English (US) ·
Polish (PL) ·