“Distressed bag” to najbardziej pożądana torebka na zimę 2025. Branża mody już szaleje na jej punkcie

5 dni temu 14

Branża mody już szaleje na punkcie „distressed bags”, a redaktorki przewidują, że ten trend zostanie z nami na długo. Bo nic nie mówi więcej o stylu niż torebka, która wygląda, jakby miała własną historię.

„Distressed bag” – luksus z duszą i niedoskonałością

W świecie, w którym perfekcja zaczyna nużyć, moda zwraca się ku temu, co autentyczne. „Distressed bag”, czyli torebka z efektem zużycia, przypomina, że piękno tkwi w niedoskonałości. Skóra wygląda tak, jakby przeżyła już kilka historii – jest delikatnie zmatowiona, miejscami przetarta, z naturalną fakturą i widocznymi śladami użytkowania.

Fot. Getty Images

Fot. Getty Images

Trend ten pojawił się na wybiegach Miu Miu, Bottega Veneta, The Row i Diesel, ale błyskawicznie przeniósł się na ulice Mediolanu i Paryża. To odpowiedź na przesyt idealnych, błyszczących dodatków. Teraz luksus ma wyglądać realnie – jak coś, co naprawdę żyje i dojrzewa razem z właścicielką.

Fot. Getty Images

Fot. Getty Images

Torebki w tym stylu mają surową konstrukcję, często przypominającą fasony z lat 2000 – bagietki, hobo bags, worki. Ich urok polega na tym, że każda wygląda nieco inaczej. Wersje z celowo postarzaną skórą znajdziesz w kolekcjach AllSaints, Polène, By Malene Birger, ale też w sieciówkach jak Zara czy Mango, które błyskawicznie podchwyciły ten trend.

Jak nosić „distressed bag” zimą 2025

To dodatki stworzone dla kobiet, które cenią nieoczywisty styl. „Distressed bag” najlepiej wygląda w towarzystwie miękkich, luksusowych tkanin – kaszmiru, wełny, jedwabiu. W połączeniu z płaszczem oversize z Totême, botkami na niskim obcasie i minimalistyczną biżuterią tworzy stylizację w duchu quiet luxury, ale z lekkim buntem.

Fot. Getty Images

Fot. Getty Images

Nie chodzi o to, by wyglądać perfekcyjnie – lecz prawdziwie. Ten trend symbolizuje zmianę w postrzeganiu elegancji: od błysku ku autentyczności. Moda, która jeszcze niedawno celebrując nowość, dziś celebruje ślady użytkowania.

Przeczytaj źródło